Natychmiast muszę wybrać terenówkę

08 Kwi 2010, 14:45

Witam,
Jestem studentem w Katedrze Geobotaniki. Katedra do jutra (9 kwiecień) ma złożyć wniosek o dofinansowanie z UE. Chcą uzyskać dofinansowanie na zakup samochodu terenowego do 150 tyś zł.
Auto musi być nowe, wytrzymałe i ekonomioczne. Będzie jeżdżone przez różne osoby. Będzie użytkowane w Polsce środkowej, czyli jazda po górach i wyżynach odpada.
Użytkowanie będzie polegało na jeździe po asfalcie do terenu badań (czasem nawet 150 km w jedną stronę), następnie jazda po polnych i leśnych drogach. Nikt nie będzie jeździł tym samochodem przez rzeki, strumienie, podmokłości. Byłoby dobrze, gdyby jazda po asfalcie byłą komfortowa.
Bardzo proszę o pomoc w wyborze takiego samochodu.

Dodano:
z otomoto nic mi nie wynika. To co się wyświetla, to prócz Land Rover Defender, reszta się w teren za bardzo chyba nie nadaje. A ten Defender, to przegięcie.
Jak nic sensownego nie uda mi się znaleźć, to weźmiemy to:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Tylko nie w tej wersji kolorystycznej, bo każdy botanik wie co znaczy ciemny lakier+gałęzie, mniejszy silnik i mniej bajerów, bo taka elektronika to się sypie, tak?
Pieniek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Łódź

08 Kwi 2010, 16:46

DO takiej jazdy Wrangler mieści się w cenie, komfort na sztywnych mostach do klasy S nie należy ale nie będzie raczej źle. Wypadnie nieznaczenie lepiej niż Def. Do tej kwoty to można jeszcze pomyśleć o:
- TATA :mrgreen: Safari 2.2 DiCOR 4x4 + reduktor niecałe 85.000 brutto
- Mitsubishi L200 Double Cab można wybierać w opcjach max. 126.000 PLN, ostatnio jeździłem takim w wersji Dakar obutym w General Grabber AT2 i bawet fajnie jedzie i na trasie i na polnych drogach, no i sprzęt można na pakę załadować. Zaletą może być też SS w końcu będą tym jeździć różni ludzie z różnym doświadczeniem za kierownicą.
- Nissan Navara podobnie jak L200 można dobierać spokojnie, Patfinder no od 164.000 ale komfort chyba najlepszy z przedstawionych (niezależne zawieszenie)
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

08 Kwi 2010, 16:53

to służbowe autko bedzie, więc go w bagnie topić będą po klamki :mrgreen:
tylko def
cała reszta w trymiga zarżnięta będzie
sbb
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: posen

08 Kwi 2010, 17:13

sbb napisał(a):tylko def
ale to nie skręca ja proponuje 3 sztuki UZA :mrgreen: w Tarmocie będą szcześliwi :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

08 Kwi 2010, 18:18

Nissan patrol - przeraża spalanie, najmniejszy to 3 litrowy diesel
Nissan navara i mitsubishi L200 - ogromna paka, która jest zbędna
Tata safari - fajne spalanie, ale to tata
Jeep wrangler - duże koszty napraw (tak?) czyli ten odpada.
Defender - czołg

Mam czas do 13:00 9 kwietnia. Uwielbiam takie rzeczy na wczoraj...
Pieniek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Łódź

08 Kwi 2010, 18:37

moje propozycje
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] wcale tak dużo nie pali, a chyba byłby najlepszą opcją. Ale i tak jak dla mnie to aż szkoda takich aut w teren :mrgreen:
street_swc
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Kraśnik

08 Kwi 2010, 19:04

Kup jakiegoś Van,więcej was tam wejdzie a wg twojego opisu samochód do terenu jest wam zbędny (3x Uaz nie ogarną tematu )
zajxt
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: chruszczewka

08 Kwi 2010, 19:30

Samochód terenowy jest botanikowi zbędny i nie jest zbędny. W większość miejsc da się spokojnie dojechać osobówką, tylko jak zaczyna się jeździć po nieprzystosowanych duktach, to osobówka zostaje bardzo szybko zarżnięta.
UE daje kase, to wniosek trzeba złożyć, bo jest pula pieniędzy do wykorzystania i ktoś tak czy tak te pieniądze dostanie. Van jest zbędny, bo więcej jak 5 osób to bardzo rzadko jeździ. Ta terenówka może równie dobrze kosztować i 70 tyś, byle nie powodowała nadmiernych kosztów. Dlatego jutro zapytam, czy takich SUV-ów nie wolą:
http://www.samar.pl/index.html?__la=pl& ... &new=15620 , ale czy to się nie rozsypie? Bo wjechać to się tym za bardzo nie wjedzie.
Po prostu po wyborze mikroskopów, binokularów zostało jeszcze w puli 150 tyś i na coś to trzeba wykorzystać. A wcale nie jest powiedziane, że nasz wniosek wygra, więc równie dobrze może z tego nic nie wyjść. Czasami takie wnioski składa się 2 lata na różne "konkursy" i w końcu przechodzi :smile:
Pieniek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Łódź

08 Kwi 2010, 20:42

honkera kupta :mrgreen:
Niech moc i moment obrotowy będą z Wami
croochy
Początkujący
 
Posty: 223
Miejscowość: Lublin/Cyców

08 Kwi 2010, 21:52

Z tym honkerem to byłby niezły pomysł, tylko wznowią produkcję dopiero za pół roku. A w składanym wniosku ponoć musi być nowy samochód.
Pieniek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Łódź

09 Kwi 2010, 01:12

zajxt napisał(a):(3x Uaz nie ogarną tematu )
UZA to wielka różnica :mrgreen: to POLSKI wkład w historię motoryzacji :mrgreen:
w zasadzie tarpan też może być ale też tylko z andorią :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

09 Kwi 2010, 14:15

i na co wybór padł ?
street_swc
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Kraśnik

09 Kwi 2010, 14:30

kolego terenówka i ekonomia to nigdzie ale to nigdzie nie mają punktu stycznego, kaszkaj to SUV i do tego syfiaty, to juz lepiej Hiundya poszukać, czy też coś ala Rexton czy Korando, bo to są samochody na podzespołach merca, o wiele mniej plasticzane i o wiele bardziej poządne, co do jepa
to jedzie dopiero 5,7 a 6,1 zapierdala ;) tylko napędy tego nie wytrzymują :mrgreen:
diesle w jepie to pomyłka chyba że te z merca (choć też najwyższych lotów nie są)
pajero dość fajna propozycja, albo disco nowe :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

09 Kwi 2010, 14:34

Wybrali SUV-a Suzuki Grand Vitara II... Przeważyła ekonomia. Czasami jest tak, że projekt robi się 10 dni w terenie i przeżejżdża się 3000 km.
Dziękuję wszystkim za pomoc!!! Szkoda, że nie robią prawdziwych terenówek z mniejszymi silnikami.
Pieniek
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Łódź

09 Kwi 2010, 14:40

GV to bardzo fajny wybór wbrew pozorom :) miałem taką jedną krótką z 1,6 silniczkiem dośc wygodna, no cóż demon szybkości to nie jest :mrgreen: a i spalanie nie jest jak w zwykłym plaskaczu ;) mam nadzieje że przynajmniej wybrali wersje z reduktorem i blokadą międzyosiówki, bo to akurat ci się przyda :)

a co do silnika to wbrew pozorom te wieksze potrafią spalić o wiele mniej ;) nie zapominaj że terenówka to ciężki samochód i brak momentu obrotowego do posówania jej do przodu sprawia że silnik jest bardziej męczony co sprawia że potrzebuje więcej paliwa co sprawia że mały silnik pali więcej niż taki o odpowiedniej mocy ;)
przykład?? proszę ;) patrol 2.8, 3.0, i 4,2 odpowiednio spalają (na seryjnym zawieszeniu i oponach) 12-14 / 11-13 / 9-11 :mrgreen: pomimo że silnik 4.2 jest z epoki kamienia łupanego spala najmniej z wymienionych poniewaz ma największy moment obrotowy dostępny od niskich obrotów i kula autko bez wysiłku zjadając mniej paliwa ;) a przy okazji masz czym pocisnąć :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)