Witajcie.
Od momentu w którym popełniłem największy błąd mojego życia i kupiłem freelandera
![Crying or Very sad :cry:]()
nie działa mi klakson. Tzn połowicznie nie działa. Nie działa jak naciskam przyciski w kierownicy ale wydaje dźwięk jak chcę pilotem zamknąć samochód a mam niedomknięte drzwi lub szybę.
Moje pytanie, czy są gdzieś bezpieczniki od sygnału dźwiękowego? W skrzynce z bezpiecznikami czy może gdzieś pod maską.
Czy może muszę rozbierać kierownicę, gdyż może tam się kabelki odlutowały? Ale mam poduszkę powietrzną więc czy mogę tak sobie rozebrać kierownicę?
Będę wdzięczny za jakieś wskazówki, bo to strasznie denerwujące jak ktoś wymusi a ja nie mogę na niego zatrąbić.
Przy okazji, czy można jak się nie da tego klaksonu naprawić podłączyć inny klakson (w innym miejscu) Marzy mi się taki od pociągu
![Smile :)]()
ale chyba trzeba mieć jakiś zasilacz czy coś w tym stylu
Pozdrawiam