Nie Mam Już Sił Na Wv Golf II

16 Cze 2009, 14:32

Witam. Mam Problem z WV Golf II 1990R Benzyna 1,8 opisze mój problem Jak najlepiej Umiem

4 lata temu kupiłem Wv Golf II IGŁA.
Zimą pod Moją nie Obecnosć (tydzień) Zostawiłem Auto... Szwagier Kat Na auta ;/ sam go sobie Wziął Zakopał się na podwórzu katował go 2 h jak nie więcej na full obrotach w jednym miejscu. Wracam chce gdzieś jechać auto nie pali nigdy zimą nie miało problemów z Odpaleniem podładowałem akumulator odpalił więc pojechałem lecz już z powrotem nie Dojechałem Do domu.... i Od tego czasu Golfik cały czas się psuje włożyłem w niego już 2 tys zł. Zawiozłem go do mechanika Na jakiś komputer że np jakieś wirusy wchodzą do systemu czy coś było dobrze aby 2 tyg był tam 3 razy było wymieniane praktycznie wszystko.. w nim a on nadal nie jedzie ; / stoi 2 miechy kilka godzin można jechać bez problemu i zaś to samo holowanie do domu :( Naprawdę mi go szkoda...; / to mój 1 Samochód i nie chciał bym go sprzedawać za 500 zł taką ofertę dostałem niedawno...

ps. Kolega mi mówił czy To nie jest czasem Do wymiany jakiś silniczek kroczkowy nie jestem pewien czy dobrze nazwę napisałem ale nie chcę już więcej W niego Wkładać bo już trochę włożyłem w niego
pozdrawiam dzięki za pomoc jeśli jakąś dostanę :)
Brus
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Odolanów
  • 16 Cze 2009, 14:41

    Jezeli silniczek krokowy bylby zepsuty to na biegu jalowym obroty by ci falowaly. A z tego co rozumiem nie mozesz go odpalic?
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin

    16 Cze 2009, 14:43

    Odpala za każdym razem bez problemu ale jak już do jechania to z 2 km i koniec jazdy laweta do domu ; /
    Brus
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: Odolanów

    16 Cze 2009, 16:09

    Brus napisał(a):Szwagier Kat Na auta ;/ sam go sobie Wziął Zakopał się na podwórzu katował go 2 h jak nie więcej na full obrotach w jednym miejscu.



    hmm pewnie szwagier zatarł silnik... - ja w ogóle nie bawił się w naprawy tylko oddał szwagrowi auto, kluczyki i zażądał GOTÓWKI za auto - tyle ile ty za niego zapłaciłeś tyle on powinien Ci zwrócić dla mnie to by była krótka i treściwa piłka ;-)



    Brus napisał(a):Zawiozłem go do mechanika Na jakiś komputer że np jakieś wirusy wchodzą do systemu czy coś było dobrze aby 2 tyg był tam 3 razy było wymieniane praktycznie wszystko..

    po 1 o co Ci chodzi z tymi wirusami ?
    po 2 co było dokładnie wymienione ?
    Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
    adam-and1
    Aktywny
     
    Posty: 479
    Miejscowość: Katowice
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: szukam igły ;-)
    Paliwo: Benzyna

    16 Cze 2009, 16:25

    hmmmmmmm mowisz na zimnym silniku pali bez problemu tak a podczas jazdy jakies szarpanie albo cos takiego wystepuje???

    moze to byc take czujnik polozenia walu, to by sie zgadzalo ze silnik gasnie jak sie rozgrzeje
    Nienawidze odkurzaczy (skuterow)
    18alexkwidzyn18
    Nowicjusz
     
    Posty: 40

    16 Cze 2009, 19:52

    No Dokładnie tak jak mówisz jadę jadę zaczyna szarpać auto Gaśnie i odpalić już nie chce dopiero coś na 2 dzień odpali bez zadnego problemu i znów jedzie jakiś czas

    [ Dodano: Wto Cze 16, 2009 19:56 ]
    po 1 o co Ci chodzi z tymi wirusami ?
    po 2 co było dokładnie wymienione ?


    Sam za bardzo Nie wiem ;/ on tak na to mówił
    podpinał go pod jakieś kable sam osobiscie widziałem
    Brus
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: Odolanów
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
      Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

    16 Cze 2009, 21:15

    Ten mechanik ma chyba jakiegoś wirusa ale w głowie! :grin: Te samochody mają takie systemy komputerowe ,że chata Billa Gatesa siada! :lol: Czy Golf II ma czujnik połozenia wału?!Tego nie wiem ale to samochodzik prawie przedpotopowy.Szwagier twój (możesz go do mnie wysłać :mrgreen:,lubi miewać śliwkowe oczka?! ) najprawdopodobniej sprawił takie czary,że silnik gdy zimny ma jaką taką kompresję ale gdy się rozgrzeje nawet nie ma jakiej takiej.Tak jak koledzy radzą,daj wałek od ciasta jego żonie a najprawdopodobniej twojej siostrze i niech ona go postraszy ,kasę musi wyłozyć ,nie ma sentymentów,masz po prostu po silniku bo tak się nie robi,silnik musi mieć chłodzenie,szwagier nie dał mu żadnych szans!Tylko nie strasz go,że zabierzesz mu siostrę bo wiesz moze na to czekać! :mrgreen:
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8572
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)