Nie mogę jeżdzić.

19 Lut 2012, 19:45

Witam

Posiadam prawo jazdy od ponad 2 lat za klika miesięcy będą 3 lata. Niestety nie posiadam swoich 4 kółek więc mogę polegać wyłącznie na samochodzie rodziców. Tylko że jest jeden problem ... nie mogę jeżdzić bo nie dają mi samochodu. Czy pozostaje mi czekać na swój pierwszy samochód czy jednak wywierać na nich jakąś presje ? nie ukrywam że męczy mnie ta sytuacja :/ prawko leżące od ponad 2 lat w portfelu nie jest miłą rzeczą.

19 Lut 2012, 20:05

To może wypadało by dorosnąć, zarobić i kupić swoje własne 4 kółka.

19 Lut 2012, 20:12

Dzięki wielkie za radę

na to to sam bym wpadł

20 Lut 2012, 09:35

Chcesz samochód to uzbieraj sobie ok 1500 zł jeżeli jesteś na utrzymaniu rodziców i kup sobie jakieś autko albo przekonaj ich żeby ci w tym pomogli bo samochód będzie ci potrzebny

Ja mam 17 lat i swoje auto więc ty tym bardziej nie powinieneś mieć z tym problemu . Pozdrawiam .

20 Lut 2012, 12:37

almosttt napisał(a):nie mogę jeżdzić bo nie dają mi samochodu

A cóż to - ze złota jest czy nie wierzą w Twoje umiejętności ???
Jeździłeś już wcześniej ??
W większości takich przypadków sprawa rozbija się o obawę rodziców, że auto uszkodzisz .. Ale tylko pokazaniem własnych umiejętności można ich przekonać ..
Pewną presję można też wywrzeć sugerując, że wszystko w rodzinie jest wspólne i służy do użytku przez wszystkich - mieszkanie, działka to czemu nie auto ?? Chyba, że jest na nim intercyza ..

Sotkin napisał(a): wypadało by dorosnąć

Przecież ma PJ więc jest dorosły ! !
Uwaga nie na miejscu - następna taka i będzie ostrzeżenie ..

20 Lut 2012, 18:27

silvo44 , chyba brakuje Ci inteligencji skoro nie rozumiesz aluzji.
Dorasta się nie tylko fizycznie.
A co do ostrzeżenia to mam to gdzieś, nikomu nie ubliżyłem,
a nikt nie zabroni mi mówić tego co myślę.

20 Lut 2012, 18:39

@silvo44 .. weź się tak nie spinaj to ze jesteś modem to nie znaczy ze możesz mówić kto co co ma pisać , wyraził swoje zdanie i tyle powinieneś to uszanować

A tak po za tym jestem tego samego zdania co kolega Sotkin

20 Lut 2012, 18:57

Oj spokojnie Panowie

nie ma co się kłócić wzajemnie. Poprosiłem tylko o wasze zdanie co zrobić w tej sytuacji i koniec kropka:D

20 Lut 2012, 19:01

Tu jak kolega ci do radził kup sobie jakiegoś golfa 2 albo coś w tym rodzaju i będziesz miał po problemie , nie ma to jak swoje przyj**** gdzieś to nikt nie będzie miał do ciebie problemow

Kolega tez tak mówił a na co mi auto jak będę chciał to węzę sobie od startych a za 2 miechy rozwalił auto starym i miał lipę

20 Lut 2012, 21:55

almosttt napisał(a):co zrobić w tej sytuacji i koniec kropka:D

Nie wiadomo jaki jest Twój status w życiu rodzinnym . Uczysz się , już pracujesz , jaki masz kontakt z rodzicami ? Jesteś kochanym synem , czy po prostu tylko członkiem rodziny stwarzającym jakieś tam problemy ? Bo wiesz .....ja jestem rodzicem , mam córkę posiadającą prawko.Ona się jeszcze uczy , jest na studiach . Jest taka ....... dojrzała , odpowiedzialna , uczynna ..... no po prostu nie potrafię jej odmówić gdy poprosi o kluczyki . Rozumiesz mnie ?

21 Lut 2012, 06:29

Sotkin napisał(a): chyba brakuje Ci inteligencji skoro nie rozumiesz aluzji.

Chcesz sprawdzić ? ?
Forum jest do dyskusji a nie do aluzji - nie każdy ma tyle fakultetów co Ty ... A ile masz ,jeśli wolno spytać ??

samurajsj700 napisał(a):się tak nie spinaj to ze jesteś modem to nie znaczy ze możesz mówić kto co co ma pisać

I tu się mylisz .. Chcesz mi jeszcze coś powiedzieć ?? To na PW ..

almosttt napisał(a):nie ma co się kłócić

Ta pyskówka nie dotyczy Ciebie - zresztą zaraz się skończy ..
samurajsj700 - jako mod powinieneś dawać przykład a piszesz post pod postem .. pouczanie innych zacznij od siebie ..