Nie mogę zapalić maluszka!!!!

29 Mar 2009, 10:56

Witam mam problemik nie mogę zapalić mojego maluszka wyczyściłem pompkę paliwa odpaliłem przejechałem się nim może 200m i zgasł. Nie chciał już potem zapalić. Świece są dobre. Kręci bez problemu lecz niemoze załapać. Nie wiem już co mam zrobić. Proszę o pomoc!!!!
-mateusz-
Nowicjusz
 
Posty: 10
  • 29 Mar 2009, 11:19

    Sprawdz iskre na świecach. Mi kiedyś maluszek zgasł gdy ruszałem i nie chciał zapalić. kęciłem aż aku padł a z tłumnika było czuc benzyne. Zmieniłem cefke zapłonową i zapalił za 1 razem.
    Możesz mieć słabe przewody WN, świece, zapłon mógł się przestawić, brudny gażnik itd. A to już elegant z tą pie... elektroniką czy jeszcze stzrszy model
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    29 Mar 2009, 11:26

    A pompka paliwa była brudna? Dobrze ją złożyłeś te sprężynki i membrany?
    Sprawdz czu dobrze daje paliwo Tzn odłącz przewód który idzie od pompki do gażnika i niech kolega zakręci rozrusznikiem (na luzie) a Ty patrz jak pompka wyrzuca paliwo. Jak jest dobra to min. 0.5 metra w górę (uwaga na oczy). Przeczyść też gażnik
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    29 Mar 2009, 11:27

    To juz jest elegant
    świeice mają iskre rozżąd też w porządku to zostałby tylko gaźnik
    -mateusz-
    Nowicjusz
     
    Posty: 10

    29 Mar 2009, 16:08

    spróbuj włać troszkę paliwa w gażnik. Jak odpali na 2-3 sekundy to już wiadomo że gażnik do czyszczenia
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    29 Mar 2009, 16:11

    a nie jestem pewien czy w elegantach nie ma czujnika położenia wału. Może to być jego wina. Ale spróbuj z tym gażnikiem
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Kierowco, uważaj na pracowników drogowych
      Okazuje się, że bycie pracownikiem drogowym nie należy do najbezpieczniejszych sposobów zarobkowania. Poważne zagrożenie dla tych osób stanowią… kierowcy, którzy ignorują ostrzegawcze oznakowanie ...
      Lexus RX500h - czy taki samochód ma jakieś wady?
      Najmocniejsza hybryda w modelu RX to właśnie wersja 500h dysponująca silnikiem benzynowym i tu uwaga TURBO benzynowym! Przyzwyczailiśmy się że w samochodach tej marki występują silniki bez doładowania, a tu taka niespodzianka ...

    31 Mar 2009, 21:00

    No właśnie w elegantach jest taki czujnik a pompkę nową włożyłem gaźnik wyczyściłem świece ok jeszcze się upewniłem.

    Nie wiem czy czasem cewka elektroniczna się nie zepsuła.
    -mateusz-
    Nowicjusz
     
    Posty: 10

    31 Mar 2009, 21:08

    Ja dziś robiłem eleganta. Kumpel postawił mi żebym zrobił. Mówił że najpierw miał wysoki obroty. Póżniej chodził tylko na ssaniu a teraz wcale nie palił. Okazało się że był lużny gażnik. Wydmuchało uszczelke podatawy (serce) i pod gażnikiem. Założyłem dorabiane uszczelki bo oryginalnych nie posadaałem i maluszek cyka jak ta lala:)
    A u Ciebie jest iskra na świecach czy nie bo piszesz że "świece ok" ale czy sprawdzałeś iskre w maluszku???
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    31 Mar 2009, 21:26

    pisząc świece OK chodziło mi o iskrę że jest
    -mateusz-
    Nowicjusz
     
    Posty: 10

    01 Kwi 2009, 19:54

    A podlewałeś paliwka w gażnik? Sprawdz czy tak sie odezwie na kilka sekund. Jeśli nie to masz coś z zapłonem nie tak a właściwie z tym czujnikiem położenia wału. Nie znam się bardzo na elegantach ale zwykłego maluszka to robiłem setki razy silnik jak i skrzynie i zawsze było super. Ale tam masz aparat zapłonowy i mozesz ustawiać sobie zapłon (opóźniać, Przyspieszać) Natomiast U Ciebie nie wiem jak się ustawia zapłon:(
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    01 Kwi 2009, 20:32

    Wszystko już gra przyczyna było koło pasowe tzn. jeden cypelek się urwał.
    Dzięki wielkie za pomoc.
    -mateusz-
    Nowicjusz
     
    Posty: 10

    02 Kwi 2009, 00:10

    Tzn. szpilka na kole pasowym alternatora? Są tam 3 szpilki 6mm. o to chodzi? Bo na kole pasowym wału nie kojarze żadnego "cypelka" :)
    No, ale git że kaszelek chodzi:) Ja kiedyś 4 lata jeżdziłem, robiłem Kaszlaczka. Miło wspominam to autko choć czasem dawało mi w kość:) Pozdro
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    04 Kwi 2009, 20:32

    Tak jedna sie urwała i to było powodem. POZDRAWIAM
    -mateusz-
    Nowicjusz
     
    Posty: 10

    04 Kwi 2009, 21:54

    Dziwne. Jakoś nie moge tego zrozumieć:) Szpilka alternatora a właściwie jej brak nie może być przyczyną tego ze auto nie odpala. No ale są cuda na świecie:)
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka