Ostatnio na drodze podczas podróży często widzę niebezpieczne manewry wyprzedzania, a nawet szalone. Np. wyprzedzanie na zakręcie, gdzie z naprzeciwka nie widzimy jadące auto, w miejscu przekraczania linii ciągłej, w niedozwolonym miejscu, przed skrzyżowaniem, na przejściu dla pieszych, a najgorsze to, gdy ktoś wyprzedza na czołowo, czyli najechanie na auta jadącego z naprzeciwka.
Jest to ryzykowna jazda, szczyt głupoty i brak rozsądku.
Przy wyprzedzaniu należy:
- zredukować bieg i wcisnąć mocno gaz, dopóki nie miniemy wyprzedzanego auta
- rozpędzać się zanim wyjedziemy na lewy pas
- zachować odstęp od jadącego przed nami, abyśmy mogli się schować, gdy zrezygnujemy z wyprzedzania
- nigdy nie wyprzedzać "na styk" - auto z przeciwka może jechać znacznie szybciej niż to oceniliśmy
Pozdro
![Wink :wink:]()