No to w tym roku liczba ofiar śmiertelnych to 65, pijanych kierowców na drodze prawie 5000 - tak przynajmniej podawali w radio i TV. Nie pamiętam liczby rannych. Co prawda ten weekend był dłuższy, niż w poprzednich latach, ale przeraża mnie jedno - liczba pijanych na drodze!!!
Widać kary za jazdę po pijanemu są jeszcze za niskie, żeby bezmózgich Polaczków-pijaczków zniechęcić do siadania za kółkiem...? Może jakby musiał zapłacić z 5000zł kary (lub zajęcie domu/sprzetów/auta przez komornika) by odstraszało??? Jak na razie kara więzienia grozi za WYPADEK spowodowany przez pijanego kierowcę, ale może by takich wsadzać do paki ZANIM kogoś zabiją??? Wiem, że to mało realne, ale mogło by być skuteczne. Z metod humanitarnych. Bo metod niehumanitarnych to mam całą masę pomysłów
(jestem cięty na pijakó za kółkiem, bo moja żona o mało nie zginęła przez takiego fajfusa
)