REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Byłem dzisiaj pod autem,przyglądnąłem się całemu wydechowi,w katalizatorze dwie szczeliny na spawie przy rurze kolektorowej,nawet się ucieszyłem,myślę,że to powoduje to wycie i okropny pisk,zobaczymy,juz jestem umówiony ze spawaczem ,gdyby nie to,że piszczało wtedy gdy auto już stało unieruchomione,głowiłbym się dalej,widocznie ciśnienie spalin jeszcze harcowało po katalizatorze,no cóż,nic dziwnego,ustami też zagwizdać mozna,nic obaczymy.Było nawet tak,iz myślałem,że zgraja szczurów goni w wydechu,gdyż pisk przenosił sie od przodu do tyłu auta.PhantomASA1 napisał(a):Od kilku miesięcy borykam się z dziwnym dżwiękiem,po odpaleniu silnka i ruszeniu po chwili pojawia się ciche wycie,przestaje,za jakiś czas dziwny pisk,identyczny jaki wydają klocki hamulcowe,te piski wędruja od przodu do tyłu auta,po rozgrzaniu silnika ustępują.Byłem pewien,że to klocki ,ale dzisiaj pierwszy raz pisk pojawił się po wyłączeniu silnika,auto stało całkiem,a pisk trwał ok.3 sekundy,ponieważ auto całkiem stało,nie mogą to być klocki,cały dzień dumałem nad tym,to nie silnik,nie skrzynia,nie klocki,żaden silniczek elektryczny ,w końcu mam podejrzanego,ale nie jestem na 100% pewien,że to to,ale ja innej możliwości nie widzę,napiszę niebawem,musze coś sprawdzić,macie pomysły?