Rrrrany! Przecież to jest piękne!!!!
Ale zapowiada się na długoterminowy projekt, gdybym był w Polsce i miał kaski tyle co tutaj, to sam bym go chętnie kupił i zrobił!
Bazowo powiem tak, garaż byłby w tym momencie zajęty przez conajmniej rok, ale ja na pewno nie robiłbym go zbytnio w stylu epoki ani zbytnio futurystycznie...
Podstawa, to rozbiórka całej tapicerki i blacharka! Będzie trochę roboty przy tym, ale jak są chęci i zaplecze, to można dużo zdziałać! Mógłbym sprowadzić go sobie tu, ale nie mam zaplecza... nawet głupiego podjazdu nie mam
Dobra, koniec moich marzeń, wróćmy do prac...
Plastki zostawiłbym, jak najbardziej, tylko może im się przydać lekkie odświerzenie... I te zegary, nawet się bajer prezentują, ale ja bym je na biało walnął... Nie wszędzie pasują białe, ale tu chyba byłyby jak ulał! Zresztą ogłaszał się jakiś gościu tu na Forum, że zrobi do każdego samochodu! A odnowienie tych plastików... może skóra? To by dopiero było!
Jakieś fajne fotele...
[link do oferty na Allegro wygasł]
Wyciszenie drzwi oraz innych elementów, które mogą wydawać z siebie niechciane hałasy i szumy
No i może podmianka silnika, na coś lepszego... A do tego koniecznie wymiana zawieszenia!
A, z czego jest ten dach?... bo wygląda z deka nietypowo.... Jak mi powiesz z czego on jest, to Ci podpowiem kolorystykę i całą resztę.... Pozdrawiam!