Niezwykłe rzadkie Renault 17 TL z 1974

03 Sie 2007, 18:54

Witam

Auto to nieudany trzydrzwiowe coupe firmy Renault. Posiada całkowicie otwierany dach, okna w drzwiach bez ram, silnik 1600 o mocy 98km.
W obecnej chwili stoi u mnie od 15 lat. Chciałem go wyremontować, ale nie wiem czy jest to opłacalne. Może sprzedaż byłaby lepsza, szkoda żeby dalej niszczał. Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na temat tego auta, bardzo chętnie wysłucham uwag. Może ktoś jeździ tym samochodem. Proszę o pomoc.
maciek
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Wrocław

13 Sie 2007, 15:43

Z tego autka to ja bym zrobił pożądnego radostera. SWAT z czegoś innego poprawiłby jego pozycję w twoim sercu :D
lasty
Początkujący
 
Posty: 204
Miejscowość: z laptopka :D

18 Sie 2007, 11:17

Kiedyś byłem zapalonym automaniakiem, teraz praca i dom. W to auto włożyłem już dużo serca, ale nie pieniędzy. 15 lat temu rozebrałem tapicerkę i zabezpieczyłem smołą karoserię. Od roku stoi pod chmurką i przyciąga pielgrzymki, zwłaszcza dzieci :D Zastanawiałem się nad remontem z zachowniem oryginalnego kształtu, pozwoliłoby zarejestrować go jako zabytek. Renault wypuściło małą serię tego modelu z powodu kryzysu paliwowego. No i beznadziejnie miękkie zawieszenie, przy tej mocy i ciężarze auta to jeżdżąca bomba.
Radoster z nowym zawieszeniem to fajny pomysł, niestety nie wiem co oznacza SWAT :?:
maciek
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Wrocław

18 Sie 2007, 11:21

SWAT.... Bloody hell... Kurcze, Lasty tutaj ciągle miesza na forum tym oddziałem jednostek specjalnych rodem z US of America...
A tak konkretnie to chyba chodzi mu "swap", czyli po Twojemu po prostu zwykła przekładka silnika :P

A tak w ogóle to ja bym pozostał przy prawie oryginalnych kształtach.... Wymiana zawieszki na coś twardszego, niższego... I poszerzyć, dać szersze lacie.... Podoba mi się kształt autka... Zapodaj jakieś fotki to się coś konkretniejszego wymyśli!
DFireCrow
 

20 Sie 2007, 11:16

A no faktycznie swaP a nie swaT. No coż 6 dioptri na jednym oku robi swoje.
lasty
Początkujący
 
Posty: 204
Miejscowość: z laptopka :D

21 Sie 2007, 22:31

Ja mam 3,5 na prawym 8) Karoseria przypomona ser szwajcarski, a! raczej francuski :) To leciwa staruszka, która wymaga gruntownej renowacji. Lifting tu nie wystarczy.
maciek
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Wrocław
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Zdejmij nogę z gazu i zobacz więcej...
    Nadmierna prędkość grozi nie tylko otrzymaniem mandatu. Warto wiedzieć, że zbyt szybka jazda daje kierowcy mniej czasu na reakcję, a także ogranicza jego pole widzenia. Statystycznie z powodu nadmiernej prędkości każdego ...
    Toyota tworzy nową firmę do tuningu i akcesoriów
    Toyota połączy firmy Toyota Technocraft, J-TACS Corporation i Toyota Modellista International w jedno przedsiębiorstwo. Wszystkie trzy ośrodki zajmują się tuningiem oraz opracowywaniem części do modyfikacji samochodów ...

21 Sie 2007, 22:44

Deska rozdzielcza wykonana z tandetnego plastiku, ale w wtedy tylko takie były. Mnie się podoba. Nadaje sportowy charekter tego auta.

No cóż czekam na pomysły............ :idea:
maciek
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Wrocław

22 Sie 2007, 01:54

Rrrrany! Przecież to jest piękne!!!!
Ale zapowiada się na długoterminowy projekt, gdybym był w Polsce i miał kaski tyle co tutaj, to sam bym go chętnie kupił i zrobił!
Bazowo powiem tak, garaż byłby w tym momencie zajęty przez conajmniej rok, ale ja na pewno nie robiłbym go zbytnio w stylu epoki ani zbytnio futurystycznie...
Podstawa, to rozbiórka całej tapicerki i blacharka! Będzie trochę roboty przy tym, ale jak są chęci i zaplecze, to można dużo zdziałać! Mógłbym sprowadzić go sobie tu, ale nie mam zaplecza... nawet głupiego podjazdu nie mam :P
Dobra, koniec moich marzeń, wróćmy do prac...
Plastki zostawiłbym, jak najbardziej, tylko może im się przydać lekkie odświerzenie... I te zegary, nawet się bajer prezentują, ale ja bym je na biało walnął... Nie wszędzie pasują białe, ale tu chyba byłyby jak ulał! Zresztą ogłaszał się jakiś gościu tu na Forum, że zrobi do każdego samochodu! A odnowienie tych plastików... może skóra? To by dopiero było!
Jakieś fajne fotele...
[link do oferty na Allegro wygasł]
Wyciszenie drzwi oraz innych elementów, które mogą wydawać z siebie niechciane hałasy i szumy :twisted:
No i może podmianka silnika, na coś lepszego... A do tego koniecznie wymiana zawieszenia!
A, z czego jest ten dach?... bo wygląda z deka nietypowo.... Jak mi powiesz z czego on jest, to Ci podpowiem kolorystykę i całą resztę.... Pozdrawiam!
DFireCrow
 

27 Sie 2007, 20:34

Przepraszam za milczenie, nie było mnie w domu. Już odpowiadam. Ten czarny dach to tylko osłona z tworzywa, który przypomina włókno szklane. Jest przykręcany na czterech śrubach. Pełni funkcję zabezpieczającą przed złodziejami. Prawdziwe cudo znajduje się pod nim - zwijany elektrycznie dach. Działał bez zarzutu, pomimo leciwego wieku, fantastyczne wrażenia podczas jazdy. Nic nie przemakał. Na 'autostradzie' ( wtedy była to patatajka betonowa wielkiego wodza Adolfa :twisted: ) jechałem ponad 180km/h z otwartym dachem i nie wyssało nas. Młodość ma swoje prawa. Podczas zimnych miesięcy zakładałem osłonę. Tapicerka w kolorze granatowym i czarnym, w fotelach przybierało się pozycję półsiedzącą jak w F1 8) Samochód jest fantastycznie wyciszony materiałami tłumiącymi dźwięki dochodzące z podwozia. Hałas silnika bajka - 1600 szybko wchodziła w obroty. Nie można było poszaleć bo cieniutkie opony paliły się
POZDRAWIAM
maciek
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Wrocław

02 Lut 2008, 02:18

Masz jeszcze tą 17-tkę? Jeśli tak to daj znać. Przymierzam się do kupna podobnej i chciałbym porównać. A może chcesz sprzedać swoją?
Pereira
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Łódzkie

21 Sty 2009, 18:24

Strasznie stary temat, ale go odświeżę, bo szkoda zakładać nowy o tym samym modelu.

Sprawa dotyczy modelu renault 17, samochodzik należy do mojego wujka, jest w stanie pozwalającym na jazdę, odpala, ma przegląd itd. Z pewnością przydałby mu się remont, jednak nie jest to tylko kupa blachy. Wujek chciał go zezłomować, ale póki co przekonałem go, żeby tego nie robił. Wiem, że jest to model bardzo rzadki (nawet święte google jest mile zaskoczone:)

Moje pytanie wiąże się z tym jakie są ceny tego pojazdu (rocznik 1974), chodzi mi o jakiekolwiek przykłady, bo nie znalazłem w necie ani jednej oferty sprzedaży. Jeżeli ktoś zna jakieś miejsce, gdzie można by zdobyć więcej informacji na temat cen tego modelu, byłbym bardzo wdzięczny. Uważam, że szkoda go złomować, jeśli ktoś byłby nim jeszcze zainteresowany, ja nie podejmę się zadania odremontowania, bo moje umiejętności jako mechanika ograniczają się do tego, że umiem dolać płynu do spryskiwaczy:DD
@ndreV
Nowicjusz
 
Posty: 1

31 Sty 2009, 13:07

Powiem tak, to autko to zajebisty materiał na fajny, zgrabny samochodzik, jednak przypuszczam, że aby go odrestaurować, potrzeba będzie kupa kasy, z racji tego, że może być duży problem z oryginalnymi częściami. Ale jak to się mówi, dla chcącego nic trudnego. A nawiązując do pytania przedmówcy, spróbuj nawiązać kontakt z kimś, kto w Twoim mieście bawi się w "robienie" takich autek. U mnie, w Bielku Białej mieszka gościu, który właśnie tak się bawi, i ma bardzo dużą wiedzę na temat samochodów zabytkowych. Sam odrestaurował kilka zabytków. Dlatego najlepiej zagadać z kimś takim, możliwe że Ci doradzi i pomoże, albo chociaż wskaże miejsce gdzie można takie auto sprzedać.
Pozdro.
............-----Shake Your Blood-----..............
sphinx1969
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 100
Miejscowość: Bielsko- Biała

07 Mar 2009, 02:04

Tak się składa, że jestem jednym z niewielu w PL posiadaczy Renault 17 i mogę na ten temat trochę powiedzieć.
Cena: autko jest tanie, nawet we Francji nie jest na szczycie cenowym. W Polsce ciężko takie coś sprzedać... Kupiłem ostatnio "dawcę", czyli auto na części. Miało parę ciekawych detali (m.in. silnik w super stanie)Koszt? Około 100 litrów benzyny :lol:
Auto nie jest w żadnym przypadku sportowe! Ono tylko tak wygląda. Nadaje się raczej do spokojnego "lansu".
Największą wadą modelu 17 ( i siostrzanego R15 ) jest straszliwa podatność na korozję. Auto wyglądające "tak sobie" po wyjęciu wykładziny z reguły okazuje się sitkiem, nie opłacalnym w naprawie. Z częściami mechanicznymi nie jest źle: auto oparte jest na R12 (u nas znanej w licencyjnej wersji jako Dacia), pasują też części od innych modeli. Duuuużo gorzej z blachą! Ale zawsze można poszukać fanatyków takich jak ja: jestem administratorem "Retro- Renault Klub Polska", i mam kontakty z niektórymi właścicielami takich aut. Mam też trochę błotników, drzwi i podobnych klamotów, oraz literatury.
Odnośnie restauracji takiego auta: to nie jest tania zabawa! Zależnie od stanu wyjściowego, oczekiwanego stanu końcowego i własnych umiejętności jest to średnio od 5 do 30 tys. zł (dolna suma raczej mało realna!) Przyjmijmy 10 tys. zł- ale nie będzie to raczej "cukierek".
Jeśli po przeczytaniu mojego posta jeszcze się nie zniechęciłeś, to napisz do mnie priv, postaram się pomóc. Jeśli jednak się zniechęciłeś- też napisz! Być może się dogadamy i odkupię Twoje auto na części?

Tak czy owak- pozdrawiam! :wink:
Pereira
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Łódzkie