NISSAN PRIMERA 1,6 SLX- PROBLEM Z GAZEM

07 Sie 2007, 08:29

WITAM WSZYSTKICH FORUMWICZÓW. CIESZĘ SIĘ, ŻE DOŁĄCZYŁEM DO WASZEJ SPOŁECZNOŚCI.
A TERAZ DO RZECZY:
MAM NISSANA PRIMERE JAK W TEMACIE. ZAKUPIŁEM GO MIESIĄC TEMU. Z MECHANIKĄ MAM MAŁO WSPULNEGO WIEC PEWNIE NIEKTÓRE Z MOICH PYTAŃ UZNACIE ZA GŁUPIE. OTÓŻ MAM Z NIM TAKI PROBLEM, ŻE GDY GO ZAPALE-NIE WAZNE CZY NA CIEPLE CZY NA CHŁODZIE- DOPUKI SILNIK SIE NIE ROZGRZEJE SAMOCHOD GASNIE NA WOLNYCH OBROTACH. CZASEM ZAÓWAZALNE WYSTRZAŁY CO POWODUJE NAWET OTWARCIE MIKSERA. NA GAZIE MA USTAWIONE BARDZO NISKIE WOLNE OBROTY BO OK 500 OBR/MIN. BYŁEM Z NIM NA STACJI DIAGNOSTYCZNEJ I MECHANIK POWIEDZIAŁ ZE OBROTOW MU NIE PODNIESIE, A AUTO JEST Z TYCH , KTORE CIEZKO ZAGAZOWAC ABY DOBRZE CHODZIŁY. NAJPIERW UZNAŁ, ZE MIKSER DO GAZU JEST ZŁY BO OTWÓR MA ZA DUŻY. ZACZĄR WSTAWIAĆ RÓŻNEGO RODZAJU ZWĘŻKI CO NIE PRZYNIOSŁO ŻADNEGO EFEKTU PO CZYM STWIERDZIŁ ŻE NIC SIE Z TYM NIE DA ZROBIC I TRZA SIE PRZYZWYCZAIC. MIKSER MA JUZ WSTAWIONĄ JEDNĄ ZWĘŻKĘ PRZY WLOCIE ZEWNĘTRZNYM, BEZ KTÓREJ W ZASADZIE JAZDA NA GAZIE JEST NIEMOZLIWA. MIKSER PODOBNO JEST DOBRZE DOBRANY- SPRAWDZALO 2 MECHANIKOW W KATALOGACH.
CO TO MOŻE BYC
LICZE NA POMOC W MIARE MOZLIWOSCI
POZDRAWIAM

07 Sie 2007, 16:38

Witam.Nie ma aut,które ciężko znoszą instalację gazową.Są auta do których da się założyć gaz( i ta instalacja musi być tak dobrana,żeby działała prawidłowo) i są auta,do których gazu faktycznie nie da się założyć.Do twojego Nissana gaz jak najbardziej pasuje.Szkoda,że nie napisałes który to rok tego Nissana i jaką masz instalację(nazwa instalacji,która generacja)Chyba,że mechanik dobrał zły rodzaj instalacji.Obroty silnika muszą być ustawione na 800 obr/min500 to stanowczo za mało i przy takich obrotach silnikiem trzęsie niemiłosiernie i się dławi).I nie ma,że się nie da ich ustawić.Musi się dać.A jak mechanik twierdzi inaczej,to nie jest mechanikiem tylko "mechanikiem".
Ale - sprawdz,czy instalacja gazowa ma wogóle sterownik(spotkałem się z takimi "mechanikami" co zakładali gaz do samochodów z wtryskiem,bez sterownika gazu! i twierdzili,że to jest dobre!!!Co do tego,że silnik gasnie dopóki sie nie rozgrzeje(jak się rozgrzeje to powinien chodzic równo) - najprawdopodobniej jest uszkodzony,lub wogóle nie podpięty czujnik temperatury cieczy chłodzącej,który jest podłączony do sterownika gazu(taki sam czujnik jest tez podłączony do sterownika benzyny).
Co do tych niskich obrotów - warto jechać na przegląd instalacji w celu wymiany filterka gazu i regulacji.Koszt takiej regulacji z wymianą filterka to około 50 zł.Warto tez sprawdzic stan świec zapłonowych i przewodów WN.Te dwie rzeczy mają bardzo duży wpływ na działanie instalacji gazowej(gaz potrzebuje mocniejszą iskre do zapłonu niż benzyna i dlatego zarówno świece jak i przewody WN powinny być czyste i bez uszkodzeń).

07 Sie 2007, 17:38

MotoAlbercik: Zupełnie, jakbym siebie czytał...Nie ściągałeś z moich postów...?

07 Sie 2007, 21:31

Czerepach,kurcze,czasami podejrzewałem,że mam zdolności telepatyczne.I jak pisałem tego posta,to tak czułem,jakby mi ktoś dyktował co mam pisać.

08 Sie 2007, 08:24

no masz racje-silnik pracuje nierowno zwlaszcza gdy z wysokich obrotów spada na niskie. nawet na benzyne nie zdąży sie przełączyć tylko gaśnie. samochód jest z 1994 r. praktycznie wszystkie podzespoły instalacji gazowej są firmy TOMASETTO.

na reduktorze jest tylko jedno pokrętło, które to "wiejscy medycy" uznali za regulację gazu. kręcili nim bez opamiętania co tylko pogorszyło sytuację. można nim dużo kręcić co nie wywołuje praktycznie żadnej zmiany- "mechanik" powiedział mi ,że to nie jest do ustawiania gazu tylko do regulacji niskich obrotów ktore to wyzsze i tak nie będą niż 500/min. i żeby obroty były dobre to trzeba cos na silniku ustawic bo własnie tam cos nie gra. najbardziej zastanawia mnie czemu dobrze dobrany mikser musial mieć wstawianą zwężkę aby w ogole mogł chodzić na gazie.

dzieki za odpowiedzi i licze na jeszcze jakies porady
pozdrawiam

08 Sie 2007, 10:57

No coż..Skoro wiejscy medycy już kręcili przy reduktorze,to ja proponuję jechać do naprawdę porządnego gazownika.Nie wiem gdzie mieszkasz,więc nie mogę ci nic polecić,ale zaprawdę powiadam,jak mieszkasz gdzieś na wsi,to do gazownika jedź gdzieś do większego miasta.Nawet choćbyś miał jechać 50 km.Rozwiązaniem twojego problemu jest tylko i wyłącznie regulacja.A do tego potrzebny jest komputer.I nie podobają mi się te zwężki.Pierwszy raz spotykam się z czymś takim.

08 Sie 2007, 11:20

wiejskie medyki kręciły tym zanim pojechałem na stacje.
stacja mimo że na wsi cieszy się dużym uznaniem i renomą.
jak wcześniej wspomniałem auto na gazie bez zwężki przy wlocie do mixera praktycznie nie do jazdy- mułowaty i pod wieksza górę nawet "as" nie pomoze. ze zwęzką ma kopa i ogólnie jeżdzi dobrze tylko te wolne daja popalić. postaram sie wysłać Ci jakies foto jutro gdzie jest zwężka a gdzie mechanik chcial wstawic.

08 Sie 2007, 15:38

Cały czas zastanawiam sie po co te zwężki,skoro mikser jest prawidłowo dobrany.Na myśl jeszcze przychodzi mi attuator(silniczek krokowy,który jest zamontowany między mikserem a reduktorem(parownikiem).Możliwe jest,że go albo nie ma("gazownicy" często tak robią i w jego miejsce wstawiaja śrubę regulacyjną).Sprawdz,czy wogóle masz coś takiego.
No i może coś być nie tak z parownikiem.Jednym słowem wizyta w naprawdę profesjonalnym warsztacie.

08 Sie 2007, 16:31

tak, między mikserem i reduktorem jest silniczek krokowy (przynajmniej tak mi sie wydaje bo pisze na nim: "montować silniczkiem do góry").
z tą wizytą w dobrym warsztacie to jest tak , że pewnie zjeżdze kilka zanim trafie na ten właściwy a to pewnie trochę będzie kosztować bo kolejni medycy będą mi robić pseudonaprawy co odczuje moja kieszeń.

zrobie dziś fotki i jak sie "naumiem" to wstawie jutro abys widział te zwężki i co kombinowal medyk.

pozdro

15 Sie 2007, 14:02

A jak wyszla analiza spalin??????? Jezeli fatalnie to moze czas wymienic membrany w reduktorze??????

16 Sie 2007, 12:18

no analiza wyszła ponoć dobrze na tej zwęzce zewnętrznej- na tej którą próbował założyć wewnątrz wyszła beznadziejnie.
pomocy bo coraz bardzie mnie to zaczyna denerwowa dla mojej dziewczyny jest to wielki problem- kobiety na skrzyżowania wjeżdżaja na sprzęgle- samochód gaśnie, brakuje wpomagania kierownicy i chamulca i kraksa jak trza

16 Sie 2007, 23:08

A co ze sterownikiem,silniczkiem krokowym i czujnikiem temperatury,o którym pisałem?Jak wyglądają świece zapłonowe i kable WN?No i filterk gazu?

20 Sie 2007, 09:12

wszystko z tych części, o które pytasz pogobno sprawne i dobre. kable WN i świece mają mały przebieg bo gaz był zakładany w październiku zeszłego roku i ponoć poprzedni właściciel wymieniał je na początku tego roku-zreszta obejrzałem je to wyglądają ładnie.
poleccie mi jakiegoś dobrego gazownika w małopolsce

pozdro

20 Sie 2007, 10:54

Niestety jestem ze śląska,więc nie znam dobrych warsztatów w twoim regionie

.Ale co do usterki,to skoro wszystkie elementy są ok,to podejrzewam jednak czujnik temperatury cieczy chłodzącej(jest to osobny czujnik).No i jednak wizyta w serwisie gazowym,żeby ustawić te obroty.Powinny być 800 - 850.A silnik jaki masz,jak najbardziej lubi gaz i wcale nie jest ciężko go zagazować.
No i nie byłbym pewien,jak ktos mi sprzedaje auto i twierdzi,że wszystko powymieniał.Zasadą jest,że jak się kupi autko,to zawsze wymienia się pasek rozrządu i jak silnik xle pracuje na gazie to jedzie się na przegląd.Chyba,że sprzedający ma jakies potwierdzenie o dokonanych przeglądach i wymianach .

NISSAN PRIMERA 1,6 SLX- PROBLEM Z GAZEM

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum