Co do tego modelu,tak ogólnie to... ostatnia prawdziwe japońska konstrukcja przed "skundleniem" się Nissana z francuzami..!
Primera P11,to model który relatywnie długo przechodził fazę testową przed wprowadzeniem auta do sprzedaży. Jeśli chodzi o całośc konstrukcji,to ...auto jest praktycznie pozbawione wad..!
Jedynym felerem jest zużywające się regularnie mocowanie górnego przedniego wahacza ale tutaj zamiennik kosztuje 300 zł i jest na długo po problemie...
O tym silniku nic nie napiszę ale na pewno jest dynamiczny..!
Jedynie diesle były ospałe ale za to niezniszczalne.
Dla mnie to pewny wybór.
Pod warunkiem znalezienia auta w dobrym stanie. Jeśli chodzi o pracę na sekwencji tego silnika ,to nie ma żadnych z tym problemów. Silniki z tej linii,dobrze tolerują lpg.
pozdrawiam