

Spoglądając na samochód z zewnątrz od razu widać, że mamy do czynienia z CR-V. Kształty samochodu zostały nieco odświeżone. Szczególnie przód, którego światła i duża chromowana osłona chłodnicy nadają samochodowi dynamiki i drapieżności.


Po wejściu do środka samochodu nie zobaczymy niczego z III generacji. Nowe cr-v otrzymało kabinę zbudowaną od podstaw, dzięki czemu we wnętrzu jest ładniej i nowocześniej. Deska rozdzielcza ozdobiona jest elementami chromowanymi, a użyte materiały są miękkie i miłe w dotyku. Całość sprawia pozytywne wrażenie.




Z zewnątrz Nowe CR-V nieznacznie zmalało, ale nie widać tego w środku. Miejsca jest dość i z przodu, i z tyłu. Fotel kierowcy posiada dużo opcji regulacji, więc każdy znajdzie dla siebie odpowiednią pozycję za kierownicą.
Czekamy na pierwsze testy nowej Hondy CR-V. Jeżeli wrażenia z jazdy będą równie pozytywne, będzie to bardzo udana kontynuacja japońskiego SUV-a.