Nowe auto do 60 000 złotych

24 Lut 2017, 09:58

Witam,

bardzo proszę o pomoc.
Boję się samochodów używanych i kompletnie nie znam się na motoryzacji. Dlatego z szukania samochodu używanego za 15-20tys zł przeniosłem się na szukanie samochodu nowego do 60tys zł z wyprzedaży rocznika 2016. Szczególnie, że do tej pory jeździłem renault thalią z 2005, w którą wpakowałem 7 tys zł w samym 2016...

Tak czy inaczej aby się nie rozwodzić, na czym mi zależy:
- duża przestrzeń ładunkowa (kombi, pojemny sedan),
- osiągi (jeździłem 1,4 78KM i mam dość tego, że do wyprzedzenia tira potrzebuję długiej prostej albo redukcji biegu na niższy...; zależy mi na tym abym był w miarę żwawy, nie sportowy),
- bezpieczeństwo,
- wygoda na trasy dla kierowcy jak i jechania w 5 osób.

Jeżdzę głównie w mieście, przy czym tak co tydzień odwiedzam moją mamę (80km trasy) i często wyjeżdżam w trasę (400-900km).

Póki co zastanawiałem się nad:
- skoda rapid (znięchęciło mnie do niej czytanie tego forum - awaryjność silników TSI),
- ford focus.

Co sądzicie o tych modelach, co możecie mi jeszcze polecić?
Z góry naprawdę serdecznie dziękuję za wszelką pomoc, bo jestem upośledzony w dziedzinie motoryzacji.
newbienewbie
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 06 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: renault thalia

24 Lut 2017, 10:19

Jak jazda głównie po mieście to może lepiej jakiegoś minivana kupić. Pojemność podobna do kompaktowego kombi, a dużo łatwiej poruszać się po mieście.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
ewentualnie Kia Venga to techniczny bliźniak tego hyundaia.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3797
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

24 Lut 2017, 10:47

O, dzięki. Idę dziś przejść się po salonach więc pójdę obejrzeć i te samochody.
newbienewbie
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 06 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: renault thalia

24 Lut 2017, 11:08

do tej pory jeździłem renault thalią z 2005, w którą wpakowałem 7 tys zł w samym 2016


Jeżdżę Dacią Logan I generacji i podejrzewam, że oba samochody są bardzo do siebie podobne. U mnie nie dzieje się nic (jedyne koszty to ubezpieczenie, paliwo, olej i filtry). Jeśli to nie żadna tajemnica, to na co wydałeś 7 tys. zł?
SM18
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 11
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Bydgoszcz
Prawo jazdy: 04 02 2003
Auto: Dacia Logan I
Silnik: 1.4MPI 75KM
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2005

24 Lut 2017, 11:12

Ta thalia z 2005 to salonówka? Pytam tak z ciekawości bo jest to dla mnie zagadką że padło tam sprzętu za 7k... To nie lepiej było w połowie roku powiedzieć stop i nie pakować forsy? Nie zrozum mnie źle bo nie chcę tu hejtować, ale jest to poniekąd dziwne ze po takich inwestycjach, które wydają się przekraczać wartość auta, chcesz je wymieniać. Po takim "przewietrzeniu" starych części (zakładając że mechanik to nie oszust) to powinieneś śmigać dobre 5 lat, na samych wymianach oleju i filtrów.

Teraz nawiązując do Twoich potrzeb. Nie ma na tym forum chyba większego hejtera turbo w silnikach benzynowych niż ja. Nie polecę tych silników, mimo że inni mogą wyzwać mnie od heretyków. Na co jednak chcę zwrócić uwagę:

Wybierając starą, bezpieczną, niezawodną i sprawdzoną technologię (wolnossące jednostki na pośrednim wtrysku). Miej na uwadze że osiągi nie będą szalone.

Weźmy pod lupę focusa.

Twój stary silnik: 1.4 78 KM,
Nowy wolnossący jak znajdziesz to 1.6 max 125 KM.

Niutonometrów będzie więcej.
Stary: 114 Nm przy 4250 obr/min
Nowy: 159 Nm przy 4000 obr/min

Przyspieszenie do 100, 2 sek na korzyść focusa. Z tym że tylko i wyłącznie w wersji 125KM, wersja 105 koni jest 0.2s wolniejsza niż Thalia. Aleee to nie koniec.

Teraz zaczyna się najlepsze (przynajmniej wg mnie). Porównanie spaślaków.
Thalia, masa: 1015 kg
Focus. masa: 1269 kg (125KM), 1264 kg (105KM)

To niby tylko dane na papierze, ale chyba potrafisz sobie uzmysłowić że 250 kg, to mniej więcej różnica taka jakbyś jechał Thalią sam, a z całą rodziną. Zakładam że zdążyłeś już zauważyć jak to wpływa na osiągi. I teraz czy myślisz że Ford będzie zauważalnie szybszy? Czy dodatkowe 25-50KM wystarczy by zamiast 1 rodziny wieźć dwie? W końcu masy które podałem to sam pojazd, a jak zapakujesz się Ty + rodzina i bagaże?

Wersja 105 KM, będzie przedstawiać marginalną różnicę. Wersja 125KM, już jakąś delikatną, ale czy często (o ile w ogóle) piłujesz auto do 5-6 tys obrotów tak by "wycisnąć" te 2 sekundy do setki szybciej?

Nie daj się zwieść zapachowi nowego samochodu u dealera. Fakt że możesz odczuć różnicę, bo stary samochód już nie ma tych samych parametrów, natomiast jak widzisz, na papierze nie wygląda to różowo.
kalam
Nowicjusz
 
Posty: 36
Prawo jazdy: 16 06 1995
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: brak

24 Lut 2017, 12:03

Co do wydania 7k zł na samochód.
Tak, to salonówka. Tylko bardzo dużo przeszła i jak na jej historię i tak jestem z niej zadowolony. Najpierw miał ją mój ojciec. On prowadzi tak, że potrafi rozpędzać się na 2 i zmieniać na 5 od razu. I odwrotnie, redukować biegi dopiero gdy silnik się dławi. Do tego raz jakiś gość po prochach rozpędzony wpakował się w kilka samochodów na osiedlu wliczając w to thalię, cały bok był robiony. Później miała ją moja siostra, dwa razy była nią w rowie, innym razem szkoda całkowita, po tym gdy gość wymusił jej pierwszeństwo i poszedł przód. Mi raz w korku gość lekko stuknął w tył, raz na osiedlu inny wpakował się mi w tył po tym jak zapieprzał na łuku i nie wyhamował.

Co do samej kasy, to było tak, że co miesiąc wychodziło co innego i ładowałem drobnymi dotacjami. Inaczej bym tego nigdy nie robił...
Dokładnie wszystkiego nie pamiętam ale tak:
- coś tam od kierownicy w nazwie (tak wiem... :D), 1400zł,
- akumulator i naprawienie czegoś przez co był problem z ładowaniem, to 700-800zł,
- akurat nie bezpośrednio związane z samochodem: naprawa tylnego zderzaka (pęknięcie i urwane zawiasy, ktoś na parkingu musiał wjechać) 250zł,
- na przeglądzie gdy gość wszedł do kanału i zaczął wymieniać co jest do zrobienia, wiedziałem już, że mechanik do którego jeździłem od 2 lat jest nie za dobry... Pojechałem do mechanika z innego miasta, ale zaufanego, to wyszło ok 2k zł.
- coś też później działo się z pompą od spryskiwaczy, ale kosztu już nie pamiętam,
- reszty rzeczy też już nie pamiętam, może później sobie przypomnę.

Tak, nie planowałem wymieniać. Dwa dni temu wpadłem w poślizg, gdy kontrowałem albo mnie wyrzuciło przez nawierzchnię/nachylenie nawierzchni, albo pierwszy raz w życiu w takiej sytuacji wcisnąłem hamulec. Nie mam pojecia, ale uderzyłem bokiem w krawężnik (zgięte felgi, nie wiem jeszcze co z zawieszeniem) i zatrzymałem się na kamieniu wysokości ok 30-40cm, który wygiął mi lekko belkę. Stwierdziłem, że nie ma sensu tego naprawiać. btw jako ciekawostka, właściciel posesji powiedział mi, że od kiedy zrobili tę drogę 5 czy 6 lat temu, to nie przesadzi, jeśli powie że gościł tak u siebie już ponad 30 samochodów. Dlatego też płot był ze zwykłych pachołków i siatki. :ok:

Dziękuję kalam. Co więc możesz mi polecić? Jakie silniki? Szczerze po tym co napisałeś już sam nie wiem za czym się rozglądać i czego się spodziewać.

edit, a nowe samochody śmierdzą (przynajmniej dla mnie).
edit 2, wymieniałem też łączenie jakichś rur pod maską, bo wyciekał mi płyn chłodniczy, w kwocie na pewno też uwzględniłem wtedy std wymianę oleju, filtrów i wymieniałem świece. Ach, rurę wydechową wymieniałem. Przyspawyana była też osłona silnika (to od dołu), dwa razy wymieniany pasek klinowy, napinacz paska i jedna rolka, która chodziła krzywo i uszkadzała paski (przerwany wzdłuż).
newbienewbie
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 06 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: renault thalia
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


24 Lut 2017, 12:21

W Twoim przypadku(dużo jazdy miejskiej) rzeczywiście lepszy będzie wolnossący silnik. Te hyundai i kia co poleciłem mają sprawdzone silniki. Najlepszym wyborem będzie silnik 1,6-to taki kompromis między osiągami, a kosztami eksploatacji. Kalam trochę przesadza z tymi słabymi osiągami fokusa. Lekkie auto ze słabszym silnikiem może dorównywać mocniejszemu i cięższemu przy niskich prędkościach, ale wtedy gdy to jest naprawdę potrzebne(wyprzedzanie tira przy 90km/h) lekkie i słabe auto nie ma szans z dużym i mocniejszym. Przy pełnym załadunku również małe auto wypada słabo. To takie ogólniki, w różnych modelach może być to trochę inaczej ze względu na przełożenia skrzyni. Podsumowując, jeśli Cię stać na nowe auto, to nie ma się nad czym zastanawiać-nowe to zawsze nowe.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3797
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

24 Lut 2017, 12:45

Ja nic nie polecałem właśnie ze względu na to że mam awersję do turbo. Skoro Ty oczekujesz osiągów, to wygląda na to że coś takiego spełniłoby Twoje oczekiwania. Nie jestem ekspertem od silników z turbo, ale z tego co słyszałem to płaczu co do fordowego ecoboost i oplowego uturbiania, problemów jak z TSI u VW nie było i póki co nie ma. Natomiast nie użytkowałem wielu samochodów z turbiną przez wystarczający okres czasu by powiedzieć z czystym sumieniem że coś mogę polecić. Poczekaj na opinie innych turbo-masterów, albo innych, którzy rozwieją Twoje wątpliwości co do wyboru jednostki. Ja bym śmiało mógł polecić właśnie jakieś wolnossące 1.6, czy to focus, civic czy auris. Tu ciekawostka: niektóre wolnossące bez turbiny, są na wtrysku bezpośrednim (większe problemy z nagarem i ewentualne założenie LPG droższe).
yeti65 napisał(a):Te hyundai i kia co poleciłem mają sprawdzone silniki.
I tak np i30 i ceed, są autami z wtryskiem bezpośrednim. Więc ja bym się tak nie zapędzał ze stwierdzeniem że to sprawdzone, skoro żaden producent jeszcze nie znalazł recepty na problemy z nagarem na takim wtrysku*. Pośredni wtrysk jest wg. mnie bezpieczniejszy, no ale tracimy trochę na dynamice/spalaniu.

yeti65 napisał(a):Kalam trochę przesadza z tymi słabymi osiągami fokusa.
Bądźmy sprawiedliwi. Ja nie mówiłem o słabych osiągach focusa, ale o fakcie że szoku i przepaści co do thalii nie będzie. Tym bardziej jeśli wsiądzie (w ramach porównania) do pojazdu z turbo.

*Pomijam rozwiązanie VW z cofnięciem się w rozwoju i stosowaniem 2 wtrysków.
kalam
Nowicjusz
 
Posty: 36
Prawo jazdy: 16 06 1995
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: brak

24 Lut 2017, 13:00

kalam napisał(a):I tak np i30 i ceed, są autami z wtryskiem bezpośrednim

Czy naprawdę tak ciężko jest Ci sprawdzić dwa posty wyżej, jakie auta polecałem :?:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3797
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

24 Lut 2017, 13:33

Jeśli chodzi o porównanie Rapid vs Focus, to zasadniczo porównujemy dwie klasy (zarówno segmentów motoryzacyjnych jak i poziomu wykonania wnętrza - Skoda wypada tutaj dość żenująco).
Jeśli chodzi o turbo - nie przesadzajmy, nie jest to jakieś zło wcielone, wystarczy zachować podstawowe zasady użytkowania auta z tym ustrojstwem i będzie ok. No ale już kiedyś o tym dyskutowaliśmy kalam, także nie uruchamiaj się :ok: zasadniczo zgodzę się, że na krótkie miejskie dystanse to tak średnio (zależy jeszcze jak one wyglądają, czy odcinki po 2km, czy startujesz z domu i jedziesz np 10km).

Z takiej wczorajszo - dzisiejszej motoryzacji polecałbym takie wynalazki:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
Focus też ok.

No i na Twoim miejscu celowałbym w auta prawie nowe z małym przebiegiem, bo nie tracisz na wstępie 20%

Linki przykładowe
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14205
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

24 Lut 2017, 14:02

yeti65 napisał(a):
kalam napisał(a):I tak np i30 i ceed, są autami z wtryskiem bezpośrednim

Czy naprawdę tak ciężko jest Ci sprawdzić dwa posty wyżej, jakie auta polecałem :?:

Czy ten hejt jest potrzebny? Czy pomaga autorowi tematu?
1. Ja przynajmniej staram się kompleksowo wytłumaczyć czego szukać, bo jak byś tak doczytał to autor napisał że rozejrzy się również za samochodami które polecałeś/minivanami. Więc można śmiało stwierdzić że inne auta też wchodzą w gre, więc go ostrzegam.

2. Gdybyś Ty wysilił się co do czytania to może zauważył byś takie kwestie:
kalam napisał(a):Tu ciekawostka: niektóre wolnossące bez turbiny, są na wtrysku bezpośrednim

kalam napisał(a):I tak np i30 i ceed, są autami z wtryskiem bezpośrednim


3. I gdybyś wiedział/pamiętał o czym piszesz, to może na początku (przed edycją posta) nie polecałbyś w ciemno wolnossącego 1.6. (bez żadnych przykładów, czy konkretnych informacji/szczegółów) A teraz nagle po edycji kiedy sprawdziłeś co i jak, dorzuciłeś przykładowe linki i robisz z siebie świętego i uciśnionego.

Bo teraz to zachowujesz się tak jakbym co najmniej gwałcił Twoją matkę. Trzymaj się tematu.


mike napisał(a):kalam, także nie uruchamiaj się
Jak widzisz na start już zbastowałem odnośnie aut z turbo i odesłałem do innych turbo-masterów. W końcu wszystkich rozumów nie pozjadałem. A im więcej opinii kolega otrzyma, tym lepiej dobierze sobie samochód

No i na Twoim miejscu celowałbym w auta prawie nowe z małym przebiegiem, bo nie tracisz na wstępie 20%


Tu się nie zgodzę. Ja polecam nowe, skoro autor jeździ thalią od 2005, to znaczy że utrata wartości go nie dotknie aż tak bardzo, jeśli będzie jeździł ~10 lat tym autem. Niezależnie czy on osobiście, czy "w rodzinie".
kalam
Nowicjusz
 
Posty: 36
Prawo jazdy: 16 06 1995
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: brak

24 Lut 2017, 14:47

kalam napisał(a):A teraz nagle po edycji kiedy sprawdziłeś co i jak, dorzuciłeś przykładowe linki i robisz z siebie świętego i uciśnionego.

To bardzo nieładnie, zarzucać komuś kłamstwo, które to posty niby edytowałem post factum??? A najlepsze jest to, jak pierwszy hejter forum zarzuca hejtowanie innym :lol: Na hejterow znam tylko jeden sposób-żegnam ozięble.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3797
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna