Nowe japońskie lub niemieckie auto do około 70 tysięcy

24 Sie 2010, 17:11

Dokładnie, kolejna kwestia - czemu auto musi być nowe? Za tą kasę masz super 2 - 3 letnią furę, jak pali za dużo to zakładaj gaz i tyle.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

24 Sie 2010, 17:48

bogumila.b napisał(a):(...)Za to KIA może się częściej psuć...

Myślisz, że gdyby samochody marek takich jak Hyundai czy Kia były awaryjne to oferowałyby jedne z najlepszych ofert gwarancji na rynku?

Obecnie trochę się namieszało i te marki, które 10 czy 15 lat temu oferowały praktycznie bezawaryjne samochody niekoniecznie nadal są liderami.
Nie będę Cię namawiał na Kię bo to Twój wybór a nawet jeśli z powodu samej nazwy marki miałabyś czuć się niedobrze to mogłabyś mieć później pretensję do tych którzy Ci polecili ten samochód. Dlatego uważam, że najlepiej będzie jak sama przymierzysz się do kilku modeli, które Ci się podobają i przekalkulujesz sobie co dany model w interesującym Cię przedziale cenowym oferuje.

Powodzenia!
lucky_man
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Warszawa

24 Sie 2010, 18:26

jiGsaw napisał(a):Dokładnie, kolejna kwestia - czemu auto musi być nowe? Za tą kasę masz super 2 - 3 letnią furę, jak pali za dużo to zakładaj gaz i tyle.

biorę w leasingu...
bogumila.b
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Lublin

24 Sie 2010, 20:06

Używane również można w leasingu. Ewentualnie przejąć po kimś, wychodzi się na tym o wiele lepiej niż w przypadku nowego. Chociaż nie zawsze(!), ale warto przekalkulować.
"Nie wiem co się tak uparłeś na to V6 skoro byle Opel, czy Ford to ma..."
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)

24 Sie 2010, 20:28

Akurat w moim przypadku nie, bo mi jako lekarzowi przysługują zniżki cenowe w większości nowych samochodów. Nie chce kupować starego samochodu, jak mogę mieć nowy na gwarancji, a i tak nabije na jego licznik ponad 180 tyś. km, także jeszcze więcej na liczniku mi naprawdę potrzebne nie jest.
bogumila.b
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Lublin

24 Sie 2010, 20:39

bogumila.b napisał(a):Akurat w moim przypadku nie, bo mi jako lekarzowi przysługują zniżki cenowe w większości nowych samochodów. Nie chce kupować starego samochodu, jak mogę mieć nowy na gwarancji, a i tak nabije na jego licznik ponad 180 tyś. km, także jeszcze więcej na liczniku mi naprawdę potrzebne nie jest.

brawo...
inni od razu poleciliby Ci MB S klase albo nie wiadomo co. Pytanie po co? Naprawde statystyczny Polak jezdzi sam lub w dwie osoby a jak zobaczy 70 tys zlotych to od razu kupuja co najmniej auto seg E.
Nie przesadzaj z tym paliwem z kolei. Naprawde na dolozenie 8 zl(gdy auto spali te 1,5 l wiecej niz obiecuje producent). Bez kpin :wink: Jak cos moze wyrwiesz Insight'a- hybryda w miescie spala mniej niz w trasie :razz:
Te co szukasz sa OK. Mozesz wybierac ze wzgledu na wyglad. ASX bedzie fajnym wyborem bo to nowosc. A nowosci zawsze sa fajne(przynajmniej przez rok od premiery :lol: )
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ

24 Sie 2010, 20:50

Co prawda, to prawda. Paliwo akurat w moim przypadku jest wydatkiem koniecznym, także pieniądzy na nie zawsze się przeznaczy tyle ile trzeba. Mi po prostu zależy na tym, żebym nie musiała jak z moim obecnym autem co 2 tygodnie jeździć do mechanika, bo naprawy po kilkaset złotych kilka razy w miesiącu zabijają portfel.
Może streszczę to tak: nie chcę auta dla szpanu i nie potrzebuje wozić się najlepszym mercedesem czy bmw, potrzebuje takiego auta, które spokojnie przez te kilka lat dzień w dzień "zawiezie" mnie 40 km do pracy. ;)
bogumila.b
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Lublin

25 Sie 2010, 09:32

Szkoda że ograniczasz się tylko do japońskich i niemieckich, bo dobrych niemieckich w tej cenie nie znajdziesz (jakiś łysy Golf albo średnia w sumie Astra) a japońskie nie zawsze są tak bezawaryjne jak by się chciało bo często są robione np. w Turcji (Toyota). Chociaż Lancer akurat jest produkowany w Japonii, nie wiem jak ASX.

Oprócz tych które wymieniłem (ASX, Cee'd, Lancer, i30) dodałbym "francuza" Renault Megane i "włocha" Fiata Bravo. Wbrew obiegowym opiniom nie są wcale tak awaryjne, a ładne i przyjemne.

Jeśli chcesz tym samochodem jeździć kilka lat, to pomyśl o takim który daje dobrą gwarancję. Akurat Niemieckie marki mają kiepskie gwarancje (2 lata). KIA daje 7 lat lub do przebiegu 150tys. km, Hyundai 5 lat bez limitu kilometrów, Renault teoretycznie na 2 ale istnieje możliwość przedłużenia o następne 2 za małą dopłatą (przynajmniej mi coś takiego zaproponowano w salonie gdy się przymierzałem do Renówki), Mitsubishi 3 lata co ostatecznie też ujdzie.

Zastanów się czy koniecznie chcesz markę japońską albo niemiecką, bo miejsce w którym znajduje się kapitał firmy to jedno, a druga sprawa to gdzie te auto jest robione, często w zupełnie innych krajach gdzie normy techniczne i koszty pracy są niższe.
ACSznycel
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 848
Zdjęcia: 12
Miejscowość: z nienacka