Nowe prawo karne -młodzi kierowcy

23 Mar 2011, 03:09

Luke uwierze jak najbardziej :wink: brat młodszy o rok zdał prawko za 1 razem :wink: a 2 miesiące potem jechał do Niemiec po auto :wink:
K2sprzyk
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Dalewice

24 Mar 2011, 08:05

Po 2013 roku prawo jazdy kat. AM już dla 14-latków. Ciężar auta 350 kg, pojemność silnika bodajże 0,5 litra, v-max: 45 km/h. Są takie konstrukcje, bo podobna sytuacja jest na zachodzie. Problem z takimi microsamochodami jest taki, że nówka sztuka kosztuje 45 tys. zł, a jest to bardziej zabudowany skuter, a nie samochód.

Jako zaleta wymienia się edukację motoryzacyjną już od wczesnych lat. Edukacja ta ma podnieść poziom kultury na polskich drogach (oczywiście mówimy o działaniu długofalowym).
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

24 Mar 2011, 11:15

Jako zaleta wymienia się edukację motoryzacyjną już od wczesnych lat. Edukacja ta ma podnieść poziom kultury na polskich drogach (oczywiście mówimy o działaniu długofalowym).


I znowu wkracza się w niebezpieczny temat, bo po pierwsze, ta cena samochodu jest przerażająca więc kto będzie zdobywał to doświadczenie? A po drugie, ja np. w wieku 14 lat miałam sieczkę w głowie :mrgreen: A samochód byłby mi zbędny, no chyba, że ktoś dojeżdżałby nim do szkoły. Tylko później takie "kaleki" się rodzą jak mój znajomy, który na studiach nie wiedział gdzie kupić bilet na PKS bo nigdy nie jeździł autobusem. I mówię poważnie :wink:
KingaXX
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 53
Miejscowość: Poznań

30 Maj 2011, 21:27

Myśle że wszystko zależy od tego kto jakie ma zdolności i wyobrażnie. Też jestem świeżym kierowcą, robie jakieś 2tyś miesięcznie, zrobiłem już 6tyś a prawko mam od miesiąca(lecz mniejsza z tym) No ale mam wrażenie że w porównaniu do kumpli mam większe zdolności w prowadzeniu pojazdu niż oni którzy mają prawko już np pół roku. Ciesze sie że moim piewszym autem jest słabe Auto, bo wiem co sie dzieje w głowie kiedy pod nogą ma sie 150-200KM. Słabszym autem można sie spokojnie przemieszczać i doskonalić technike jazdy, lecz nie powiem bo jeżdziłem przez kilka dni mocniejszym i też było przyjemnie. Wiadomo każdy młody lubi wcisnąć i troszke poszaleć lecz nie każdy wie kiedy może to zrobić bez szkody dla innych uczestników ruchu..

Mimo że mało przejechałem, wiadomo ciągle nabieram techniki i pewnych odruchów. Lecz troche śmiać mi sie chce jak ludzie mówią że dobrym kierowcą można nazwać się wtedy gdy sie przejedzie 200kkm...
matias700
Nowicjusz
 
Posty: 22
Miejscowość: Jaworzno

08 Cze 2011, 12:57

Myślę, że ten przepis jest bez sensu. W mniejszym miastach to będzie tylko kolejny wyznacznik prestiżu (po skuterze czy wypasionych ciuchach) i niczego więcej. A 14-15-latkowie mają skutery i to powinno im wystarczyć. Dość już i tak tłumnych "patroli" po miastach gimnazjalnych tabunów :)
Jakoś nie przemawia do mnie argument, że to podniesie poziom edukacji drogowej. 14-latek moim zdaniem jest zbyt nie dojrzały by wsiadł w samochód. Ma skuter, więc niech śmiga :)
Lokalizuj
Nowicjusz
 
Posty: 39
Miejscowość: POLSKA

12 Cze 2011, 19:10

Lokalizuj napisał(a):14-latek moim zdaniem jest zbyt nie dojrzały by wsiadł w samochód. Ma skuter, więc niech śmiga :)

Jestem dokładnie tego samego zdania. Przecież zobaczmy na policyjne statystyki, co jest najczęstszą przyczyną wypadków jeśli chodzi o młodych kierowców? czy to, że nie umieją jeździć? - nie. Najczęstszym powodem jest brawura, brak wyobraźni, alkohol, itd. - czyli czynniki typowo zależne od ludzkiej psychiki, od dojrzałości, a nie od umiejętności czysto technicznych. Szkolenie od podstawówki nawet nic nie da jeśli kierowca nie będzie wystarczająco odpowiedzialny do tego by móc w sposób bezpieczny dla siebie i dla innych włączyć się do ruchu. Dlatego nie powinniśmy na siłę obniżać granic wiekowych tylko jeśli już, to stawiać na edukacje społeczną już od najmłodszych lat. Moim zdaniem dobrym ku temu krokiem byłoby wprowadzenie np w szkołach już od podstawówki przedmiotu typu "bezpieczeństwo na drodze" czy coś w tym stylu. I tu jakieś zajęcia nie tylko teoretyczne ale i z psychologami czy policjantami by się przydały, żeby młody człowiek już od najmłodszych lat wyrabiał w sobie poczucie do odpowiedzialnej jazdy na drodze, czy to skuterem czy później autem.
arkadiusz31
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Miejscowość: Szczecin
Auto: Audi A4
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
    Poradnik - kupujemy auto za kilka tys zł
    Do stworzenia tego poradnika skłoniły mnie dwie rzeczy. Pierwsza to fakt, że na nasze forum trafia sporo osób, które chcą kupić auto w przysłowiowej "cenie średniego roweru" do dojazdów do pracy, szkoły, ...

13 Cze 2011, 14:37

Nie no z tym prawkiem od 14nastu lato to już troszkę przeginka... widzę co się dzieje na drogach... bo jeżdże nie mało codziennie ale to lubie ... Teraz muszę się ograniczać bo mam kilka punktów... ale powiem szczerze że fajnie jest jeździć wolniej... wiadomo gdzie można pośpieszyć to można... tylko dziwi mnie fakt że przekroczy się tą prędkość nawet o te 10km/h i już zaraz mandat... czy to jest jakaś wielka prędkość?? Tak właśnie nabiłem sobie punkty pare mandatów z przekroczeniem prędkości o 11km/h czy 15km/h, zawsze się śmiałem z policji że za 3 minuty gdy wypisywali mi mandat przemknął jakiś nowy passat w tym miejscu z prędkością przekraczającą grubo 100km/h ale go nie zatrzymali... bo wypisywali mi mandat... Nagle ja się już pogubiłem czy nie lepiej jeździć szybko??

Jeżdżąc po różnych miastach w szczególności po Łodzi widzę co się dzieje wymuaszanie, wpychanie się na siłe... Albo co najgorsze... Zapala się zielone światło i co przejadą 3 auta i czerwone bo ktoś się czymś innym zajął ... Ile razy na CB się śmieje do kolegów z Tirów że oni szybciej ruszają od osobówek.... I kit z dziurami na drogach... jak Polacy naprawdę nie umieją jeździć a policja kara tych którzy naprawdę na to nie zasługują... Pamiętam sytuację jadąc z Krośniewic w stronę Łęczycy .... Na poboczu stoi ciężarówka za nim policyjna alfa... akurat kierowca wsiadał do auta i odjeżdżał pytam się go na CB ... Z jakiego powodu dostałeś mandat ... A on na to że wjechałem na pas awaryjny bo co ciekawsze omijał dziure.... A jak ktoś tą trasą jechał z 2 miechy temu to wie jak ona wyglądała .... I czy to jest logiczne?? Lepiej rozpierdzielić zawieszenie czy pokrzywić felgi niż ominąć dziure?? I jeszcze dostać za to mandat.... Jeszcze co do ograniczeń prędkości... Niekiedy jedzie się nową drogą... a tam teren zabudowany 50km/h i kit że stoi jeden dom oddalony od drogi o kilkanaście metrów ale My musimy jechać to 50km/h bo 400metrów dalej stoją miśki z szuszarką... Paranoja!!!
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

18 Cze 2011, 22:30

Ja zdałem za 12 razem a mimo to nie czułem się pewnie. Bardziej zwracałem uwagę na centymetry i poprawność ustawienia lusterek niż na jazdę. W końcu po 8 latach przerwy usiadłem za kierownicą i poczułem moc. Zacząłem jeździć i dziś śmigam po Polsce i dalej.
Alu-dys
Nowicjusz
 
Posty: 22
Miejscowość: POLSKA

09 Wrz 2011, 08:36

Podobał mi się pomysł z danych czasów, zielony listek.

Dzisiaj przydałoby się również coś podobnego i na prawdę przez te pierwsze 2-3 lata jakieś ograniczenia dla młodych kierowców. W końcu egzamin na prawo jazdy a jazda po polskich drogach to przepaść. Dopiero samodzielna jazda tak na prawdę uczy Cię poruszania się po drodze.

Miałem koleżankę, która tydzień po zdaniu egzaminu na prawo jazdy za pierwszym razem, potrąciła pieszą na pasach przy zjeździe z ronda w drodze na szkolenie z udzielania pierwszej pomocy (o ironio).

Początkujący kierowcy moim zdaniem powinni być w jakiś sposób kontrolowani (oznakowanie, po X wykroczeniach ponowny egzamin, nie wiem co jeszcze).
infinity
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Wrocław
Auto: SEAT EXEO 2.0 TDI

13 Wrz 2011, 09:51

Statystyki wskazują, że ofiarami i sprawdami wypadków są najczęściej młodzi kierowcy. Ale przyczyny mogą być różne, np. nieprzyzwyczajenie do polskich fatalnych dróg. Po kilku latach człowiek się z tym oswaja i jeździe bezpieczniej.
Vernon
Nowicjusz
 
Posty: 27
Auto: Opel

20 Wrz 2011, 18:47

Moja narzeczona zdała nie tak dawno prawko za 3 razem ... Daje jej auto specjalnie żeby ćwiczyła bo po kursie niestety nie jeździ super a tak powinno być ... moim zdaniem nie powinno być czegoś takiego że kursanci jeżdżą jednym autem... Jeździła Yariską dałem jej Vectre i nie umiała nagle jeździć ... o parkowaniu nie wspomne... Powiem szczerze że tłumaczyłem jej wszystko na spokojnie jak sprawa jazdy powinna wyglądać... Naprawdę słabo uczą w auto szkołach...

P.S Może i jestem jeszcze młodym kierowcą bo prawko zdałem w 2008 roku ale od tamtej pory przejechałem ponad 250 tyś km
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

23 Wrz 2011, 18:24

A czego oczekujesz po 30 godzinach?
Niech teraz jeździ jak najwięcej i to różnymi samochodami. Zima idzie, niech sobie bączki po placu porobi, niech się zakopie w zaspie i takie tam sprawy :mrgreen:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

28 Wrz 2011, 08:37

dokładnie gdyby uczyli jeździć na różnych samochodach to początkujący łatwiej by załapali jakie są ogólne zasady...a tak wsiadają do innego auta i nie wiedzą co sie dzieje :P
walkomazda
Początkujący
 
Posty: 107
Miejscowość: Warszawa
Auto: Mazda 3, Opel Astra G

09 Paź 2011, 13:03

Nie zapominajmy, że byłoby mnóstwo wypadków drogowych z przyczyny właśnie tych małolatów, którzy chcąc przyświrować w gimnazjum wypiją sobie trochę alkoholu i "pizda na miasto"..

To jest XXI wiek, na skuterach jeżdżą pijani, to dlaczego samochodem mieliby tego nie robić?
Davve
Nowicjusz
 
Posty: 45
Auto: A4 B7

10 Paź 2011, 08:06

na głupotę jeszcze nikt sposobu nie znalazł, dorośli robią inaczej? :P
walkomazda
Początkujący
 
Posty: 107
Miejscowość: Warszawa
Auto: Mazda 3, Opel Astra G