REKLAMA
Witam
Aktualnie, od ponad roku jeżdżę Tipo 1.4 z przebiegiem 325 tys. , sam w ciągu roku zrobiłem jakieś 8 tys. - samochodem jeżdżę raczej po mieście i okolicach, przez ten rok miałem tylko 2 nieco dłuższe wyprawy. Tipo zimą już raczej nie pociągnie. Szukam jakiegoś nowego samochodu. Na początku roku miałem już kupować nową Astrę II, ale ze względów finansowych wolałem nie wydawać jeszcze pieniędzy ze względu na inne potencjalne i ciężkie do określenia wydatki (urządzanie mieszkania).
Teraz powoli nadchodzi czas, żebym się orientował w samochodach i zdecydował na coś pod koniec tego roku / na początku przyszłego - liczę że jakieś spadki cen będą (w przypadku nowego samochodu).
Na samochodach się raczej w kwestiach mechanicznych nie znam, więc zabawa w mechanika zupełnie odpada - potrzebuję samochodu na którym mogę polegać, bez grzebania w nim i wymieniania jak nie jednej części to innej. W ciągu roku tak jak napisałem zrobiłem jakieś 8 tys. kilometrów. Nadal waham się - czy kupić nowy samochód do 60 tysięcy (najlepiej z pełnym odliczeniem vat) czy jednak używany za jakieś 25 tys. Z jednej strony przebieg, który robię jest trochę mały jak na wydatek na nowy samochód, z drugiej strony chciałbym uniknąć kupienia samochodu używanego za np. 25 tys. i dołożenia do niego w ciągu roku kolejnych 10 tys.
Jeśli chodzi o samochód, odrzucam raczej marki Fiat i Skoda. Wszystko inne w zasadzie do rozważenia.
Co byście mogli doradzić i jakie modele ewentualnie w tych cenach byłyby godne polecenia? Klimatyzacja by się na pewno przydała, silnik 1.6 to raczej max, może być 1.4.