REKLAMA
Lenistwo czy nadmiar roboty - takie pytanie ciśnie się na usta, na taką informację.
Z winy kancelarii Prezesa Rady Ministrów na dzień dzisiejszy nie ma taryfikatora mandatów. Urzędnicy premiera Donalda Tuska nie zdążyli przygotować rozporządzenia. A to oznacza, że wysokość mandatu zależy więc od tego, jaki dzień ma policjant drogówki. A wszystko przez to, że premier nie ma czasu podpisać rozporządzenia, które powinno funkcjonować od czterech dni... I obecnie sytuacja jest taka, że taryfikator określał, że jest to mandat nie niższy niż... - i tu była określona kwota. Natomiast w tej chwili to policjant decyduje, jakiej wysokości mandat wymierzyć i ma tutaj dość sporą możliwość, bo może wymierzyć mandat w wysokości od 20 do 500 złotych" - tłumaczy Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Może również pozostać tylko na pouczeniu.