mateo199214 napisał(a):Hmm,szybki nie wiedziałem że ten model był aż tak nieudany myślałem że zawieszenie to błahostka,bo przecież zawsze można wymienić a co chwilę przecież się nie będzie psuć jeśli było robione na oryginalnych podzespołach.
Powiem Ci tak mam spore doświadczenie motoryzacyjne i troszku jezdżę no i oczywiście znam ludzi którzy naprawiają różne auta więc jeżeli w warsztacie a4 b5 jest przedstawiany jako delikatnie mówiąc cytuje "nic nie warty knot" to chyba nie dlatego że jest na odwrót...
A co do użytkowników gr. wieśwagen masz rację jest dziwna tendencja bagatelizowania usterek.
łysy30 napisał(a): a mimo wszystko i tak bez problemu znajdują nabywców.
Tu też bym mógł polemizować bo a4 jeżeli nie ma znaczka tdi to jest beton sprzedażowy ...
mateo199214 napisał(a):A tu takie porównanie na filmiku co prawda to zależy od kierowcy ale wydaje mi się że 1.8 125km od vaga zjadłoby moje 318i:
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
audi a4 b5
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
bmw 318i
Czy ja wiem oba auta są mało gramotne natomiast miałem praktycznie jednocześnie a4b5 1,8 oraz avena1 2,0 to nawet moja żona twierdziła ze tym czerwonym g...em (taki był kolor audioli
![Mr. Green :mrgreen:]()
)nie będzie jeździć... to tyle co do przyśpieszeń
łysy30 napisał(a):Nikt mi nie wmówi, że zaniedbany, wyeksploatowany, tanio naprawiony po wypadku Lexus będzie chodził jak żyleta.
W lexusie jedynym wyznacznikiem będzie czy był składany z dwóch czy nie ale jeżeli był cały a jest zaniedbany robisz elementarz i dalej jeździsz co raczej przy bolączkach audi nie jest oczywiste... tylko nie piszcie inaczej niż Ci co handlują gratami do tego auta.
I co ciekawe do a4b5 wkładasz kasę i później i tak nic ciekawego nie uzyskasz bo wszyscy to mają w pupie dokładnie kasy do stanu samochodu tak jak kolegi
mateo199214 bmw a lexus jeżeli będzie stan ok. to spokojnie odzyskasz częściowo to co włożyłeś nie mówiąc już o is300 który nic nie straci na wartości. IS300 może mieć i 400tyś.km. tylko żeby stan był ok.
Panowie prawda jest taka że Wy patrzycie ze swojego punktu widzenia na zakup auta a ja się tego oduczyłem.
mateo199214 a tak nawiasem mówiąc nie zraziło Cię to co teraz doświadczasz przy BMW... nie wolałbyś kupić sobie czegoś o co dbasz i wiesz że potem odzyskasz...