REKLAMA
Tydzień temu zdałem prawo jazdy, w tym tygodniu odbiorę dokument i w związku z tym szukam jakiegoś samochodu dla siebie w cenie ~ 4000 zł.
Dzisiaj jeździłem oglądać kilka egzemplarzy i ostatecznie zainteresowały mnie dwa:
1. [link do oferty na Olx wygasł]
Właściciel mówił, że jedna felga jest wygięta. Czuć przy rozpędzaniu i hamowaniu że samochód buja się lekko na boki. To rzeczywiście wina felgi? Bo ogólnie fajnie się tym jedzie.
Do tego przednie błotniki mają trochę ciemniejszy odcień niż reszta karoserii - podobno stare były pordzewiałe więc nowo zakupione zostały pomalowane przez średniego fachowca.
2. [link do oferty na Olx wygasł]
W tym wypadku byłoby super, żadnej korozji ani nic, problem mam taki, że przednie lampy różnią się od siebie, kratka przy znaczku (nie wiem czy to grill czy inaczej się to nazywa) ma trochę zerwanej farby i pod spodem widoczna jest niebieska. Do tego maska ma z prawej strony nieco większą szczelinę niż z lewej, mała ale jest.
Co o nich myślicie?