Odpalanie z włączonymi światłami czy bez

07 Mar 2009, 17:07

artekk napisał(a):osobiscie uwazam ze to skraca zycie zarowek bo jednak jest skok napiecia wiec pale bez w starym aucie ,w nowym zapalaja mi sie dopiero po uruchomieniu silnika


Skok napiecia jest wiekszy przy włączaniu żarówki ( zimny żarnik ma b. małą rezystancję a wiec płynie przez niego duży prąd) niż przy uruchamianiu silnika na światłach(zapalone żarówki)

Co do świateł... Włączone światła przy rozruchu, powodują wiekszy pobór prądu z aku, nastepstwem czego jest obniżone napiecie dla rozrusznika. W nowych samochodach nie jest to problemem, gdy auto pali " na dotyk" Cyk i chodzi. A jesli ktoś tak dba o silnik, że trzeba troche "pochełtać" zanim zapali, to przy wlączonych światłch rozrusznik )( z racji niższego napiecia) bedzie krecił jeszcze wolniej, co wydłuży czas rozruchu( i zwiekszy zużycie aku)

GENERALNIE:
1. Sprawne auto - można z właczonymi światłami
2. Nie do końca sprawne - lepiej je wyłączyć
3. Elektronike typu radio lepiej wyłączyć, jak mocno przygasa(wrażliwa jest)
4. Dmuchawe można właczyć ( duży pobór pradu, 10-15A) , ale lepiej z ogrzewaniem poczekać aż temperaturkę złapie ( ssanie = wieksze spalanie i zużycie silnika)

A jak ktoś sie boi zapalać z właczonymi, bo alternator i aku szybciej padną, to zawsze może zamontować automatyczny włacznik świateł (20-40 zł) zapalajacy światła po pewnym czasie od właczenia zapłonu, albo po wzroście napiecia w instalacji pow. 13,8V (uruchomieniu silnika)
Trabant-moj mały świat...
Hajs
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 128
Miejscowość: Zamość
  • 07 Mar 2009, 19:20

    1.
    Co do świateł... Włączone światła przy rozruchu, powodują wiekszy pobór prądu z aku, nastepstwem czego jest obniżone napiecie dla rozrusznika. W nowych samochodach nie jest to problemem, gdy auto pali " na dotyk" Cyk i chodzi. A jesli ktoś tak dba o silnik, że trzeba troche "pochełtać" zanim zapali, to przy wlączonych światłch rozrusznik )( z racji niższego napiecia) bedzie krecił jeszcze wolniej, co wydłuży czas rozruchu( i zwiekszy zużycie aku)

    mój silnik zapala zawsze za pierwszym ale trzeba przytrzymac przynajmniej te 2-3s

    2.
    ogrzewaniem poczekać aż temperaturkę złapie ( ssanie = wieksze spalanie i zużycie silnika)

    tz po ilu km temp złapie? ja tam zawsze mam na czerwone pole ogrzewanie na maxa

    3. Napisałem to "potocznie", w dieslu nie obracam kluczykiem od razu od zera do zapalenia tylko o skok - świeca znika, i dopiero zapalam.. BOSH..

    no a jak nie poczekasz to nei odpali? a świecie sie rozgrzewają nawet latem ile to trwa?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    07 Mar 2009, 20:58

    ja mam CC i podczas przekrecenia wszystko gaslo ale gdy zalozylem nowy akumulator i radio dlugo gralo to siadalem do samochodu przekrecalem kluczyk i nadal gralo. wszystko zalezy od tego jak jest akumulator naladowany i od tego ile pobiera samochod pradu podczas rozruchu
    kamil88lbn
    Nowicjusz
     
    Posty: 37

    07 Mar 2009, 23:55

    piotrauto napisał(a):no a jak nie poczekasz to nei odpali? a świecie sie rozgrzewają nawet latem ile to trwa?


    Jak nie poczekam to odpali bez problemu ale to jest diesel, i TAK SIE ROBI że się "czeka" a w rzeczywistości trwa to ułamek do 2 sekund..
    <b>don't stop tryin'
    one day you
    you will flyin'
    qki007
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1054
    Zdjęcia: 9
    Miejscowość: Zamość

    08 Mar 2009, 12:05

    1. latem tez podgrzewa świece przy 30C?

    2. a jesli odpalamy auto z włączonym podgrzewaczem tylnej szyby to moze auto sie rozładowac i nie ospalić? czy mozna tak odpalać?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    08 Mar 2009, 14:10

    Wiadomo że latem świece żarowe szybciej się nagrzewają niż zimą,można oczywiście odpalać odrazu po przekręcaniu stacyjki ale wiadome jest że skróci to żywotność świec albo dojdzie do innych usterek w przyszłości.Ja zawsze wyłączam i radio i dmuchawe i CB radio bo mam na zapaniczkę i za pomocą guzika odcinam dopływ prądu.Swiatla mam tak ze zapalaja mi sie po uruchomieniu silnika po krotszym lub dluzszym czasie-jesli po dluzszym to moze doprowadzic to do np zatrzymania przez misiakow ;) -ostatnio ruszalem i za wzniesieniem stał patrol-swiatelka sie nie wlaczyly i od razu na boczek mnie poproszono ale wytlumaczylem jak to jest w moim aucie i mnie puscili=to nie jest problem bo wystarczy wiekszy skok napiecia i juz sie wlaczaha.

    Mysle ze wiekszosc madrzejszych i oszczedniejszych ludzi bedzie wszystko wylaczala-jednak tak jak to ktos wyzej napisal jest to poprostu kwestia przyzwyczajenia-jak ze wszystkim zreszta;)

    Wszystko ma swoje plusy i minusy,sa ludzie madrzejsi i tacy ktorzy chca byc madrzy ale nie zawsze im wychodzi ;)
    misza198818
    Początkujący
     
    Posty: 62
    Miejscowość: Wielkopolska
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Nietrzeźwy poranek wśród kierowców
      Aż jeden na czterech kierowców prowadzi samochód rano, po zaledwie kilku godzinach snu poprzedzonych spożywaniem dużych ilości alkoholu. Większość osób nie zdaje sobie sprawy, że aby w pełni wytrzeźwieć ...
      Prestiżowa nagroda "Red Dot" dla samochodu Skoda Rapid
      SKODA Rapid otrzymała prestiżową nagrodę "Red Dot" przyznaną za wzornictwo. 37 ekspertów z jury konkursu "Red Dot Design Award" przyznało jedną z bardziej pożądanych nagród modelowi Rapid. Auto wyróżniono ...

    08 Mar 2009, 20:18

    misza198818 napisał(a):Wiadomo że latem świece żarowe szybciej się nagrzewają niż zimą,można oczywiście odpalać odrazu po przekręcaniu stacyjki ale wiadome jest że skróci to żywotność świec albo dojdzie do innych usterek w przyszłości.Ja zawsze wyłączam i radio i dmuchawe i CB radio bo mam na zapaniczkę i za pomocą guzika odcinam dopływ prądu.Swiatla mam tak ze zapalaja mi sie po uruchomieniu silnika po krotszym lub dluzszym czasie-jesli po dluzszym to moze doprowadzic to do np zatrzymania przez misiakow ;) -ostatnio ruszalem i za wzniesieniem stał patrol-swiatelka sie nie wlaczyly i od razu na boczek mnie poproszono ale wytlumaczylem jak to jest w moim aucie i mnie puscili=to nie jest problem bo wystarczy wiekszy skok napiecia i juz sie wlaczaha.

    Mysle ze wiekszosc madrzejszych i oszczedniejszych ludzi bedzie wszystko wylaczala-jednak tak jak to ktos wyzej napisal jest to poprostu kwestia przyzwyczajenia-jak ze wszystkim zreszta;)

    Wszystko ma swoje plusy i minusy,sa ludzie madrzejsi i tacy ktorzy chca byc madrzy ale nie zawsze im wychodzi ;)

    a czym jezdzisz jak masz taką funkcję?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    09 Mar 2009, 12:24

    Moje auto to Rover 220 z 1998 roku.Zle moze mnie zrozumiales.Tylko na Cb mam wylacznik przy zapalniczce-taka wtyczka ok 10zł kosztuje i mi to zamontowali razem z CB.A jesli chodzi o dmuchawe to tak jak w kazdym aucie-wylaczam juz czasami jak jeszcze nie skoncze jazdy-takie zboczenie moje zebym rano juz mial gotowe wszystko;)
    No a swiatla to mechanik mi zrobil-juz ktos wyzej tez wczesniej napisal o tym ze jak nastepuje skok napiecia to sie swiatla wlaczaja-koszt ok 40zł takiego zamontowania-mechanik elektryk mi juz w drugim aucie to zamontowal i jestem zadowolony-w czasie gdy jazda na swiatlach jest obowiazkowa jest to wg mnie idealne rozwiazanie dla aut w ktorych musimy sami wlaczac za kazdym razem.Przy zamontowaniu takiego czegos napewno nie zapomnimy o obowiazku wlaczenia swiatel a przed Policja sie wytlumaczymy jesli nas zlapia zaraz przy ruszeniu i swiatelka jeszcze sie nie zdaza zapalic(jak w mojej sytuacji opisanej w poprzednim poscie;)

    W razie jeszcze jakichkolwiek pytan sluze pomoca;)
    Pozdrawiam i szerokosci wszystkim:)
    misza198818
    Początkujący
     
    Posty: 62
    Miejscowość: Wielkopolska

    09 Mar 2009, 16:01

    no to wkońcu odpalać na światłach mijania czy nie?
    a są auta tekie ze mimo wyciągniętego kluczyka świecą sie światłą mijania?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931