VM to jest najgorszy silnik jaki widziałem w życiu, pomysł fajny, ale wykonanie tragiczne i o ile jeszcze w Range Roverach starszych angole się przyłozyli i zrobili to jak trzeba to w amerykańcach szczególnie Jeepach ten silnik to jedna wielka kupa,
koszt generalki to 7-8 tysi (dobrze zrobionej) i niestety nie ma gwarancji jak długo ten silnik pochodzi
ogólnie 2,5 produkcji VM to moim zdaniem jedna z najbardziej awaryjnych konstrukcji, powodem jest marna produkcja