08 Gru 2015, 22:04
Witam. Na wstępie napiszę, że jestem w nowym kierowcą a mój pierwszy samochód mam zaledwie od 2,5 miesiąca.
Mój samochód to Opel Astra 2.0 dti, rocznik 2000.
Dzisiaj zasiadając do samochodu spotkałem się z nowym dla mnie doświadczeniem. Kiedy zacząłem kręcić niestety spotkałem się z brakiem zapłonu.
Odnosze wrażenie jakby pompa kompletnie nie ssała paliwa bo próbowałem tej metody z tym spreyem do czyszczenia tapicerki to gdy tylko prysnąłem to od razu łapał, dławił się i nie odpalał. Zauważyłem, że kompletnie nie ciągnie paliwa. I tutaj rodzi się moje pytanie co się mogło stać. Czy ktoś ma jakieś spekulacje? Początkowo myślałem, że zapowietrzyłem samochód (pomimo, że mam prawie ćwiartke paliwa w baku). Ewentualnie czy są jakieś inne pytania jeżeli nie przedstawiłem istotnych faktów? Niestety z samochodami do czynienia nie miałem nigdy wcześniej i nie jestem obyty z tymi wszystkimi problemami i tym co trzeba zawrzeć. W miejscu gdzie mieszkam niestety nie mam żadnej zaprzyjaźnionej osoby obytej z starymi diselami.
Chciałbym się dowiedzieć co nie co zanim pojadę do mechanika gdyż nie chce być naciągnięty na niepotrzebne koszty.