05 Wrz 2013, 18:26
Witam. Autko zostawiłem na parkingu, aby coś zjeść. Po około pół godziny wróciłem i odpalił bez problemu, wycofałem z parkingu na drogę i wtedy zgasł. Nie dało rady go odpalić. Panowie pomogli mi go wepchnąć na parking. Zaholowany do mechanika stwierdził, że to pompa. Pompa została wymontowana i wysłana do pompiarza na oszacowanie naprawy. Po tygodniu dostałem odpowiedź, że to 3 600 zł, oczywiście zrezygnowałem i poszukałem pompy po regeneracji - koszt 1 600 zł, oczywiście zakupiłem. Zawiozłem mechanikom, wstawili i nadal nie odpala. Podłączyli pod komputer i wywala jakiś błąd ( nie powiedzieli jaki ). Potraktowali go samostartem i zaskoczył ale chodzi jak by chciał a nie mógł. Mechanicy walczą już 6 tygodni i powoli mam już dość - czy ktoś z Was mi coś podpowie ?