Opel Astra dymi po zmianie pierścieni

13 Cze 2011, 08:18

Witam, chciałabym prosić o pomoc w rozwikłaniu mojego problemu. Otóż zrobiłam remont silnika w Astrze 1.8 16 V (strasznie kopcił) - wymiana pierścieni, głowica zregenerowana, wszystkie uszczelki nowe. Po złożeniu okazało się, że nadal kopci. Ciśnienie na wszystkich garach jest super jak to mechanik stwierdził. Proszę podpowiedzcie mi co może być jeszcze nie tak. Któś powiedział że może pierścienie są źle włożone ( do góry nogami ) ale czy to możliwe??
Pozdrawiam Zuza

13 Cze 2011, 08:55

sm76 napisał(a):...Otóż zrobiłam remont silnika w Astrze 1.8 16 V (strasznie kopcił) - wymiana pierścieni, głowica zregenerowana, wszystkie uszczelki nowe. Po złożeniu okazało się, że nadal kopci. Ciśnienie na wszystkich garach jest super jak to mechanik stwierdził. Proszę podpowiedzcie mi co może być jeszcze nie tak...

jakiego koloru byl dym? jak dymi teraz?
dymi zimny silnik czy dopiero po nagrzaniu?
dymi na wolnych obrotach czy po przegazowaniu?
ubywalo oleju? ubywalo plynu chlodzacego? jak to wyglada teraz?
czy wymienione zostaly uszczelniacze zaworow?

sprawdz cisnienie w innym zakladzie.
jakie jest KONKRETNIE cisnienie na jakim cylindrze. "super" nic nie znaczy

z jakiego roku jest auto, jaki przebieg... napisz cos wiecej.

13 Cze 2011, 09:41

Jest to opel Astra 1.8 16 V rok 1998 przebieg nie pamiętam.
Dym był i jest biały ale śmierdzi przepalonym olejem. Brał dużo bo 1 l na 1000 km.
Teraz nie wiem czy bierze olej bo dopiero został odpalony i dymi, dlatego piszę. Dymi jak się przygazuje na wolnych obrotach nie ma takiego dymu.
Płynu chłodzącego nie ubywało a teraz nie wiem ale chyba nie ( zrobiono dopiero 20 km i teraz stoi znów rozebrany, żeby znaleźć przyczynę )
Uszczelniacze zostały wymienione.
Ciśnienie w 1 i 4: 11,5 i 12,0. A w 2 i 3 to mechanik nie mógł utrzymać aparatu w ręce.

13 Cze 2011, 10:07

sm76 napisał(a):Jest to opel Astra 1.8 16 V rok 1998 przebieg nie pamiętam.
Dym był i jest biały ale śmierdzi przepalonym olejem. Brał dużo bo 1 l na 1000 km.
Teraz nie wiem czy bierze olej bo dopiero został odpalony i dymi, dlatego piszę. Dymi jak się przygazuje na wolnych obrotach nie ma takiego dymu.
Płynu chłodzącego nie ubywało a teraz nie wiem ale chyba nie ( zrobiono dopiero 20 km i teraz stoi znów rozebrany, żeby znaleźć przyczynę )
Uszczelniacze zostały wymienione.
Ciśnienie w 1 i 4: 11,5 i 12,0. A w 2 i 3 to mechanik nie mógł utrzymać aparatu w ręce.

Wg danych sprezanie w twoim silniku powinno byc 10 do 10,5 (w zaleznosci od wersji).
Dosc duzo palilo ci oleju. Jezeli glowica, w tym uszczelniacze zaworowe, zostala dobrze zrobiona i wymiana pierscionkow nie zalatwila spalania oleju, to nasuwa sie pytanie: w jakim stanie sa gladzie cylindrow. Moze luz cylinder <-> tlok jest tak duzy ze nowe pierscionki nie zalatwiaja sprawy. Przydalby sie alternatywny pomiar sprezania (innym urzadzeniem) tak aby wykluczyc blad pomiaru.
Kwestia odwrotnego zalozenia pierscionkow: nie wiem czy w astrze sa one symetryczne ale jezeli nie to bedzie mialo to znaczenie. Ustawienie zamkow (jeden nad drugim zamiast jak najdalej od siebie) tez jest wazne. Ale to sa podstawy i mechanik MUSI o nich wiedziec.

pozdr
viwaldi

13 Cze 2011, 10:19

A może pęknięta głowica w kanale olejowym??
Między cylindrem a tłokiem nie ma dużego luzu, tłoki wchodziły dość ciężko ( nie wsunęły się bez oporu ).

13 Cze 2011, 10:35

sm76 napisał(a):A może pęknięta głowica w kanale olejowym?

powinni zauwazyc przy regeneracji glowicy. chyba ze bardzo "sprytnie" peklo tam gdzie wzrok nie siega.

sm76 napisał(a):Między cylindrem a tłokiem nie ma dużego luzu, tłoki wchodziły dość ciężko (nie wsunęły się bez oporu).

weszly z oporem bo dostaly nowe pierscionki. opor nie wyklucza luzu cylinder <-> tlok.

13 Cze 2011, 10:38

a może nie dotarte i nie ułożone pierścienie olejowe??
a może nie dotarty silnik po szlifie??
pany przeca po remoncie se silnik ma pochodzić kilka godzin i dotrzeć i ułożyć, podczase tego może dymić na biało i olej spalać,

po kilku godzinach ma być git, a kompresja po szlifie główicy i tulejowaniu może być większa od zakładanej fabrycznie

13 Cze 2011, 10:45

pocieszny napisał(a):...a może nie dotarty silnik po szlifie?...

nie bylo mowy o szlifie czy tulejowaniu TYLKO o nowych pierscionkach

pocieszny napisał(a):...kompresja po szlifie główicy i tulejowaniu może być większa od zakładanej fabrycznie

ok. tyle, ze jak wyzej pisalem, silnik dostal TYLKO nowe pierscionki i uszczelki. zrobienie drugiego pomiaru sprezania nie powinno stanowic wiekszego/zadnego problemu a moze duzo powidziec.

faktem jest ze za bardzo sie pospieszono z ta druga rozbiorka silnika. przejechane 20 km to za malo na ulozenie sie pierscieni.

13 Cze 2011, 11:04

Zapomniałam o jeszcze jednym ważnym szczególe. dwie Świece po 10 km środkowe były okopcone a po następnych 10 km następne 2 też się okopciły. A silnik rozebrany aby sprawdzić głowicę czy nie pęknięta.