REKLAMA
Witam,
posiadam Opel Astra H GTC , 1.3 CDTI , 90KM, Z13DTH
Mam problem, otóż zapalała mi się kontrolka "kluczyk i auto" przy jeździe na wyższych obrotach, check engine, strasznie hałasował na zimnym oraz nie odpalał za pierwszym tylko trzeba było trochę kręcić, poszedłem z tymi problemami do mechanika.
Okazało się że zawór EGR powodował check engine I zamulanie np. pod górkę, kontrolka z kluczykiem powodowała odcinanie turbiny czyli notlauf tak zwany, a straszny hałas powodował pasek od alternatora łożysko i cała rolka, a problem z odpalaniem nie był spowodowany świecami tylko całym sterownikiem od świec. Mechanik wszystko po wymieniał tzn. EGR wyczyścił cała dolot i wymienił go, sterownik wymienił, pasek itd.. alternator poszedł do regeneracji, a z tym problemem od turbiny , poradził sobie w sposób taki że odłączył czujnik od kolektora ssącego? i usunął błędy w diagnostyce. Teraz w czym jest problem?
Problem polega w tym że przy odpaleniu auta, wszystko jest bardzo dobrym stanie, lepiej chodzi itd.. jest bardzo dobrze zrobione. Ale po 10 minutach przy jeździe na trasie pojawia się już problem, otóż przy zmianie biegów czuje niedostatek mocy, tzn obroty od 1000 do około 2000 RPM. nie powoduje w ogóle przyspieszenia autka, a co z tym idzie, przy jeździe na wyprzedzaniu np jest to bardzo niebezpieczne... W czym może być problem? turbina się nie załącza poniżej obrotów? a wcześniej to robiła przed pójściem do mechanika tylko się włączał ten tryb awaryjny? mam jeździć na wyższych obrotach żeby przy zmianie był już obrotomierz na tyle wysoko że mogę dynamicznie ruszyć? w czym może tkwić problem? Dziękuję za wasze odpowiedzi:)
