Kolego,jeżeli na dzień dobry coś tam strzela i masz mieszane uczucia to daruj sobie,ja niedawno oddałem swoją astre praktycznie za bezcen bo już nie umialem wyrobić,jeżeli auto jest zapuszczone to bedziesz musial wszystko po kolei robić tak jak ja robiłem<w pół roku czasu zrobiłem tak:nowy olej plus filtr dwa razy bo dużo jeżdze,filtr powietrza,filtr kabinowy,rezystor od nawiewu,amortyzatory na przód,rozrząd,pasek klinowy,czujnik połozenia wału i jeszcze dodatkowo na autostradzie pękła mi linka od sprzęgła....>także bardzo dobrze to przemyśl,bo skarbonka się zrobi.Weż ten samochód na stacje diagnostyczną niech je ktoś obejrzy,zwłaszcza ten gaz,
[ Dodano: 16 Styczeń 2011, 20:12 ]klocki jeszcze wymieniałem,hehe zapomniałbym
[ Dodano: 16 Styczeń 2011, 20:14 ]a jeszcze jedno,ja też miałem klime....chciałem ją nabić i niestety okazało się że cieknie...sprężarka była walnięta...noł koment
![Shocked :shock:]()