Ja niestety śmigałem bez wspomagania, co było dosyć męczące przy parkowaniu, ale jakbyś brał ze wspomaganiem, to ten problem odpada. Silnik 1.4 był żwawy (oczywiście w sensie, że ruszał normalnie spod świateł, większą prędkość też bez problemu osiąga, choć wiadomo, że to nieduże autko). Przez kilka lat użytkowania, jeśli dobrze pamiętam 7, nic się z nim nie działo. Jakieś tam drobiazgi, jak wszędzie. Zawsze odpalał, nie gasł, skrzynia nie zgrzytała itp. Z rdzą może być problem. U mnie akurat było tego mało - na klapie z tyłu, na dachu przy brzegu i, najwięcej, z przodu na masce, dokładnie na krawędzi jak się otwiera. O dziwo nie łapało progów czy nadkoli. Chodzą opinie, że Ople gniją - ja nic takiego w swoim nie stwierdziłem, a zaglądam w różne zakamarki, rocznik auta to koniec '96, rejestrowany już jako '97. Największy problem, o ile można tak mówić, był z tłumikiem - dwie wymiany, jeden spawany. Ogólnie jak trafisz dobry, zadbany egzemplarz, to powinieneś być zadowolony 
REKLAMA
Zamierzam zakupic opla corse b tak ok 96/7r. Nie potrzebuje duzego samochodu. Maly hatchback w zupelnosci wystarczy. Zastanawiam sie jaki silnik jest lepszy w tym modelu- 1.2 czy 1.4. a moze 1.5 (cena do 4500max)Chcialbym prosic uzytkownikow corsy o wypowiedzi na temat plusow i minusow tego auta. I nastepne pytanie- czy kupic zarejestrowana czy nie jakie sa oplaty??. ...i czy np. taki (diesel 1.5) jest lepsy od wersy( 1.4 v16 czy v8???)
...ps. nie dawno dostalem prawko a samochodu nikt u mnie nie ma:)prosze o wyrozumialosc pozdrawiam i dziekuje z góry:)
spojrzcie jeszcze na to ktore was by zainteresowało??
[link do oferty na Allegro wygasł][15]=2&a_enum[178]=1&a_mask[200][1]=1&price_to=5000&order=p&change_view=1
i z tych:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
