REKLAMA
Cześć Wszystkim.
Tracę już cierpliwość z moim Opel Corsa E (rocznik 2017, silnik 1.4 XEL LPG)
Po ok. 90 tys. przejechanych zaczynała mrugać kontrolka silnika - komputer pokazał wypadanie zapłonu. Błąd wyskakuje TYLKO przy jeździe powyżej 110/115 km. Po 10 minutach takiej jazdy wyskakuje kontrolka - wówczas automatycznie odpina lpg jeśli był załączony. Błąd pojawia się niezależnie od lpg czy benzyny. Występuje i tu i tu. Auto nie rwie, nie traci mocy, wszystko funkcjonuje na czucie 100% jak należy.
1. Samodzielnie wymieniłem świece zakładając ze stad ten problem - błąd wciąż wyskakuje
Wiec udałem się do serwisu Opla.
2. Przy wizycie w serwisie Opla wymienili jakiś zawór przy parowniku - pierdoła. Błąd wciąż wyskakuje
3. Przy kolejnej wizycie w serwisie Opla wymienili cewkę, a to już konkretne pieniądze. I co? I problem wciąż się pojawia
Pora na warsztat „nieoplowski”
4. Zrezygnowany diagnosta postanowił spróbować z przeczyszczaniem odmy. Nic, problem wciąż jest.
Warsztat się poddał... wtryskiwacze ponoć ok, kompresja w silniku tez ok...
Co to może być...? Macie jakiś pomysł? Zaznaczam ze z tym błędem przejechałem już jakieś 3 tys km i samochód jedzie normalnie, z racji kontrolki (jak już się włączy) nie pozwala mi już przejść na lpg.
Dzięki za wszelkie pomysły i Wasze doświadczenia.