Opel Insignia czy Skoda Octavia/Superb?

24 Sty 2020, 03:01

Witam serdecznie!

Aktualnie jezdze insignia mk1 z 2009, 1.8 benzyna.
Powoli bede przymierzal sie do zmiany samochodu.
Rozwazam zakup insigni mk2 z silnikiem 1.5t (163km) lub Octavie/Superb z silnikiem rowniez 1.5 benzyna. Jak jest ze spalaniem w obu przypadkach? Chodzi mi o rzeczywiste spalanie, bo deklaracje producenta mnie kompletnie nie interesuja. Moja insignia przy jedzie w 90% po miescie srednio spala 12L/100km, niestety miasto jest zakorkowane, wiec duzo 'stoje'. Mniejsze spalanie mile widziane

Pomijajac kwestie estetyczne obu samochodow czy sa juz znane jakiej typowe usterki, awaryjnosc?

Co bedzie lepszym wyborem, przy zalozeniu, ze wiekszosc jazdy odbywa sie po miescie na dosc krotkich odcinkach? Z tego powodu z gory odrzucam diesla. Przebieg roczny w granicach 10 tys. kilometrow. Wersje wyposazenia ktore mnie interesuja to Elite nav w przypadku insigni lub Executive w przypadku Skody. Dodatkowo, czy warto doplacac do superba? Jak z iloscia miejsca w octavii w porownaniu do insigni?

Byc moze jest cos innego wartego uwagi? Musi byc benzyna, hatchback, miescic rodzine 2+1, manualna skrzynia bo automatów nie znosze.
bl3s
Nowicjusz
 
Posty: 5

24 Sty 2020, 08:42

Nie ma nic dziwnego w spalaniu 12/100 przy aucie tej wielkości. Jeździsz długą ciężką krową po mieście i w sumie chcesz kupić jeszcze większą xd
IMO jeśli rzeczywiście robisz te 10kkm głównie po mieście i żyjesz sobie 2+1 to trochę ekonomicznym idityzmem jest kupno insigni czy superba. Wiadomo, że jeśli kasy jest w opór to można jeździć czym się chce ale patrząc na to w miarę zdroworozsądkowo to nie potrzebujesz niczego ponad kompakta. Zerknij sobie na astrę, focusa, megane, ceed'a itd. Będą trochę mniejsze ale za to tańsze w zakupie oraz późniejszym serwisie już nie wspominając o wizytach przy dystrybutorze.

Słowo od użytkownika obecnej generacji insigni, 2.0/170. Wprawdzie produkcja 2017 i później niby coś tam poprawili ale mój egzemplarz (i w sumie kilka innych w firmie) to jakis dramat. Ciężko będzie znaleźć auto, które częściej kończy na lawecie.
Na szcescie jeszcze tylko 3 tygodnie
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

24 Sty 2020, 17:20

Cześć,
Dzięki za odpowiedź.
Mam świadomość, że nowa insignia jest większa, ale jest za to 175kg lżejsza.
Interesuje mnie tylko silnik 1.5. Mieszkam w uk i tutaj ubezpieczenia są dość drogie, dlatego celuję w coś z tej samej, lub nieznacznie wyższej grupy ubezpieczeniowej co obecne auto, a większa moc niestety zwykle kończy się droższy ubezliem. Kompakt póki co odpada, bo choć większość jazdy odbywa się po mieście to każdy urlop czy wizyta w Polsce to konieczność zabrania bagaży dla 3 osób plusy jeszcze niestety wózek, dlatego potrzebuję czegoś z dość sporym bagażnikiem.
bl3s
Nowicjusz
 
Posty: 5

24 Sty 2020, 17:32

bl3s napisał(a):Mam świadomość, że nowa insignia jest większa, ale jest za to 175kg lżejsza.


Nie pisz głupot. 175kg to może być różnicy pomiędzy najlżejszą opcją - benzyniak w liftbacku bez wyposażenia a najcięższą - dieslem kombi doposażonym na full ale nie pomiędzy tymi samymi rodzajami nadwozia.

bl3s napisał(a): Kompakt póki co odpada, bo choć większość jazdy odbywa się po mieście to każdy urlop czy wizyta w Polsce to konieczność zabrania bagaży dla 3 osób plusy jeszcze niestety wózek, dlatego potrzebuję czegoś z dość sporym bagażnikiem.


Insignia kombi bagażnik 560
Astra kombi 540
Focus 608
Corolla 598
Kia ceed 625
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

24 Sty 2020, 18:00

bl3s napisał(a):Chodzi mi o rzeczywiste spalanie

Dużo
bl3s napisał(a):Mniejsze spalanie mile widziane

Zapomnij, waga...moc...no nie będzie paliło 7 litrów, astra z silnikiem 1.6Tpotrafi 12L też spalić, miałem chwilę taką i troche sobie piła,a co dopiero ciężka krówka jaką jest insignia :lol:
bl3s napisał(a):Pomijajac kwestie estetyczne obu samochodow czy sa juz znane jakiej typowe usterki, awaryjnosc?

W wersji turbo dużo więcej rzeczy do zepsucia się, więc bardziej awaryjne i bardziej kosztowne w naprawach...
Generalnie rzecz biorąc Insignia jest w ogóle autem bardzo awaryjnym, niektóre usterki potrafią dobrze zdrenować kieszeń.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

24 Sty 2020, 18:14

Średnia z autocentrum dla kombiaka 1.5/163, niestety tylko 6 raportów to 9,9/100 ;P Czyli w zakorkowanym mieście możesz szykować się na 12+
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Kultowe japońskie silniki
    Kultowe japońskie silniki nie bez powodów zdobyły na świecie rzesze fanów, którzy doceniają nie tylko ich niezawodność, ale również dużą podatność na modyfikacje. Oto kilka świetnych japońskich ...

24 Sty 2020, 21:36

@Invi
Nie pisze glupot, 175kg to wartosc, ktora pojawila sie w wiecej niz jednym artykule, ktory czytalem, wiec na tym opieram swoja wiedze, bo rzecz jasna na wage wjechac oboma samochodami nie mam mozliwosci :)

Przejrze samochody, ktore podales, ale niestety kombi mnie nie interesuje. Liftback/hatchback z dosc sporym bagaznikiem to cos czego szukam.
Wiem, ze nowa insignia ma mniejszy bagaznik niz poprzednia, dlatego tez pomyslalem o Skodzie.

@andrewb25

Nie oczekuje cudow w postaci 7/L na 100 po miescie :roll:
Nie mam jak porownac spalania w obu przypadkach, stad szukam kogos, kto jezdzi wymienionymi przeze mnie samochodami i moglby podac rzeczywiste spalanie, bo deklaracje producenta maja w sobie mniej prawdy niz bajki dla dzieci.

Co do awaryjnosci insigni… Slyszalem wiele niepochlebnych opinii na jej temat, jednakze w mojej jedyne co poki co padlo (110 tys km) to czujnik abs. Poza tym tylko rozrzad, klocki, olej, filtry itp. Jedynie lacznik elastyczny tlumika musialem wymienic kupujac od poprzedniego wlasciciela, bo byl juz jego czas na wymiane i przednia lewa lampa potrafi nie zalaczyc swiatla do jazdy dziennej, ale to kwestia przewodow ktore i tak mam zamiar ogarnac bo chce wrzucic ledy ( zarowki juz mam ale musze przedluzyc przewody bo nie jestem w stanie ich zmiescic :P )

Ogolnie rzecz ujmujac chcialbym benzyne bez turbo, w manual, ale kto teraz takie robi? Wszedzie male uturbione silniczki, laduja to jeszcze w automaty i ciezko cokolwiek wybrac. Dodatkowo w UK diesel jest na porzadku dziennym i uzywanych benzyn zbyt wiele nie ma.
bl3s
Nowicjusz
 
Posty: 5

24 Sty 2020, 22:07

bl3s napisał(a):Co do awaryjnosci insigni… Slyszalem wiele niepochlebnych opinii na jej temat, jednakze w mojej jedyne co poki co padlo (110 tys km) to czujnik abs. Poza tym tylko rozrzad, klocki, olej, filtry itp. Jedynie lacznik elastyczny tlumika musialem wymienic kupujac od poprzedniego wlasciciela, bo byl juz jego czas na wymiane i przednia lewa lampa potrafi nie zalaczyc swiatla do jazdy dziennej, ale to kwestia przewodow ktore i tak mam zamiar ogarnac bo chce wrzucic ledy ( zarowki juz mam ale musze przedluzyc przewody bo nie jestem w stanie ich zmiescic :P )


Ale ja akurat jeżdżę generacją którą chciałbyś kupić :mrgreen:
Niecałe dwa lata, niecałe 180kkm, laweta 5 razy, nowe kurfa auto za ponad 100 klocków. przęgło się rozleciało zanim dojechałem 80kkm, bez żadnych objawów. Po prostu stanąłem na środku pola na podkarpaciu, dobre 200km od domu.

bl3s napisał(a):Nie pisze glupot, 175kg to wartosc, ktora pojawila sie w wiecej niz jednym artykule, ktory czytalem, wiec na tym opieram swoja wiedze, bo rzecz jasna na wage wjechac oboma samochodami nie mam mozliwosci


Opel insignia, 2017, kombi, 2.0/170 diesel, wyposażenie "średnie" waży z mniej więcej połową baku paliwa i kilkoma kilogramami śmieci w bagażniku 1690 kilogramów.

Pogrzebałem w artykułach, zwykle jest info "jest do xxx kilogramów lżejsza" czyli tak jak napisałem wcześniej, insignia I z dieslem i 4x4 (jeśli takie były) jest o xxx kilogramów cięższa niż insignia II z bieda wyposażeniem i najmniejszym benzyniakiem
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

24 Sty 2020, 22:21

Hehe, to masz niefart przyznam szczerze, ja mam jeszcze fabryczne sprzeglo, zadnej lawety i zadnej przygody, zeby stanela i nieruszyla.

Artykuly czytalem na angielskich serwisach/portalach i ta wartosc pojawila sie kilka razy, stad moje przypuszczenie, ze bedzie to rzeczywista roznica, ale rzeczywiscie nie pomyslalem o silnikach i wersjach wyposazenia.

Tak czy inaczej insignia ogolnie mi sie podoba, ale ma mniejszy bagaznik niz mk1, stad moj uklon w strone skody, choc wnetrze skody jest cholernie 'nudne' w nijakie w porownaniu do tego z insignii, do tego jest troche drozsza i po prostu sie zastanawiam czy warto doplacic do skody.

Jeszcze jedna kwestia, silnik 1.5 benzyna w skodzie ma system ACT (wylaczenie 2 cylindrow w zakresie obrotow pomiedzy 1400 a 4000 ) czy to w ogole silnik warty uwagi? Wg deklaracji skody obniza to spalanie, ale zastanawiam sie jak bedzie wygladac kwestia awaryjnosci po czasie.
bl3s
Nowicjusz
 
Posty: 5

24 Sty 2020, 22:31

bl3s napisał(a):Hehe, to masz niefart przyznam szczerze, ja mam jeszcze fabryczne sprzeglo, zadnej lawety i zadnej przygody, zeby stanela i nieruszyla.


Powiedz to kilku innym osobom w robocie, które nie mają o wiele lepiej.

A jeśli chodzi o bagażnik insigni to mniejsza o litraż, on jest po prostu "niski". Jak postawiłem w nim cztery zimówki to tylnej szyby praktycznie nie było widać
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

24 Sty 2020, 22:35

bl3s napisał(a):Jeszcze jedna kwestia, silnik 1.5 benzyna w skodzie ma system ACT (wylaczenie 2 cylindrow w zakresie obrotow pomiedzy 1400 a 4000 )

Wymyślają te systemy chyba tylko po to żeby ekolodzy cicho siedzieli ... od dawna temat jest znany, furory nie zrobił a nawet się go potem pozbywa bo jest jak zawsze czyli jak dział to dział a jak nie to silniczek mówi papa.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

24 Sty 2020, 23:26

Niestety ale taka jest prawda. Te wszystkie systemy, male silniki z turbo z mojego punktu widzenia to czysta glupota, na samochody o trwalosci Mercedesa w124 juz nie ma co liczyc w dzisiejszych czasach, dlatego tak trudno jest cokolwiek wybrac. Jeszcze ta moda na Suv'y, brak juz normalnych samochodow z prostymi, benzynowymi silnikami. No nic, przejrze dokladnie jeszcze raz co jest na rynku, ale cudow sie nie spodziewam.
bl3s
Nowicjusz
 
Posty: 5

25 Sty 2020, 00:32

Silniki o "normalnej" pojemności bez turbo robi jeszcze mazda
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

25 Sty 2020, 10:11

to że tam sprzęgło skończysz czy dwumasowe koło czy turbo, to i tak pierdoły bo to się najzwyczajniej zużywa...zmieniasz i powinno te150 tys wytrzymać
Gorzej jak np. padnie sterownik ...a są takie przypadki , wtedy jest spory problem ...nówka? z programowaniem 6000zł ostatni taki klient zapłacił
Można używkę ale to nie jest takie proste
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie