REKLAMA
Witam!
Mam mały dylemacik. Mam Honde Civic 1,4 Sedan z 1998r i przebiegiem 300tyś km oraz Nissana Primere 1,8l Sedan z 2001r. Ojciec znajomego chce sprzedać Renault Clio II 1,2l (60KM) z 2001r w wersji po liftingu. Przebieg tego clio to... 54tyś km. Autentyczne 54000 km. Oczywiście bezwypadkowe. Byłem dzisiaj je obejrzeć i jest w stanie doskonałym. Serwisowane w ASO, garażowane, pierwszy właścieciel, krajowe. Opłaca się wymienić mojego Civica na to Clio z dopłatą 1tyś zł ? Musiałbym mu dać znać do jutra wieczór bo we wtorek oddaje swoje Clio w rozliczeniu do Salonu i bierze znowu Clio (nówke). Z mojej Hondy jestem baaaaaaaaardzo zadowolony, chociaż jest już sfatygowana i rdza już wyskauje w kilku miejscach. W sumie tydzień temu włożyłem w Honde 1tyś zł na wymiane przewodów hamulcowych, poduszek pod tylne amory, termostatu i ogólną konserwcaje ogrzewania. Co o tym sądzicie?