Opony letnie a zima

01 Lut 2010, 12:54

odświeżam temat
czy jazda na oponach letnich o rozmiarze 195/55/15 i felgach aluminiowych niszczy opony lub felgi, albo zawieszenie, układ kierowniczy
w miastach i na drogach krajowych i wojewódzkich to jest luksus, a na drogach bocznych i niższej tategorii?
np jedziemy drogą nizszej kategorii niz wojewódzka dosyć wąską i równą jak stół ale tylko latem obecnie jest całą zamrznięta śneigiem i lodem i są koleiny na kola które pokryte są także lodem nierównomiernie
czy taką drogą nalezy jechac z prędkością 30-40km/h czy 10-20km/h jadąc z prędkoscią ok 40km/h auto nam bardzo wali i stuka, czy niszczy sie przez to zawieszenie od tych nierówności spowodowanymi zamarzniętym lodem?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

01 Lut 2010, 15:05

Skoro jesteś kierowcą to MUSISZ wiedzieć jaka prędkość jest dla Ciebie w danej sytuacji bezpieczna, jak jedziesz 50 i Ci buja samochodem to zwolnij do 30 jak dalej buja to do 20, nikt Ci na forum nie da recepty ile masz jechać, bo na to wpływ ma bardzo dużo czynników, możesz jechać po drodze gdzie nie jest ślisko, a za 500m będzie gołoledź, musisz po prostu myśleć za kierownicą i oceniać sytuacje na drodze. A skoro Ci wszystko wali i stuka w samochodzie to w pierwszej kolejności jedź na stacje diagnostyczną niech Ci sprawdzą stan zawieszenia, bo moim zdaniem tu jest twój problem.
BMW- Biała Może Więcej
zbychu57
Aktywny
 
Posty: 312
Miejscowość: Białystok

01 Lut 2010, 15:28

zbychu57, nie rozumiesz mnie na tej drodze prędkość 40-50km/h jest ok
chodzi mi o droge z asfaldem równym jak stół ale obecnie jest na niej lód i śnieg głęboko zamrożony są koleiny na kola i one tez są zamrożone lodem w różnych wysokościach jadąc te 40-50km/h auto jedzie stabilnie tylko troche i raz na jakis czas sie uślizguje z tych kolein i trzeba robić kontre ale mi głównie chodzi o ten lód w tych koleinach auto tak dudni jakby jechalo po kocich łbach z bardzo dużą prędkością
moge jechac 15-20km/h ale wtedy tamuje ruch i bym musial jechac bardzo dlugo, bylem u kilku mechaników i kazdy mówi cos innego pierwszy ze są luzy na maglownicy, drugi ze są luzy na tulejach ale mozna jezdzic wiec co robić?
jakie są objawy luzów na maglownicy a jakie luzów na tulejach?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

01 Lut 2010, 20:05

Ty nie jestes normalny, nie powinieneś mieć prawa do jazdy samochodem...
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

01 Lut 2010, 20:36

MajkPZM napisał(a):Ty nie jestes normalny, nie powinieneś mieć prawa do jazdy samochodem...

o co Ci chodzi?

a odnośnie zawieszenia mam doświadczenia z fiatem cc, jezdzilem ostrożnie tak ze 20-30km/h przez dziury i wszystko ok, po kilku latach zacząłem jezdzic jak wszyscy tz lecialem drogami dziurawymi az fiat klekotał i juz po paru tygodniach tak sie zawieszenie rozlegulowalo ze wszystko latało, dobijało i klekotało i go sprzedałem
niema jakiegos pancernego zawieszenia na nasze polskie drogi?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

01 Lut 2010, 20:44

Ciekawe kiedy załozysz temat czy dziury w jezdni lepiej omijać z prawej czy lewej strony czy moze też brać je pod siebie.
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Iron Drift King - drifting dotarł do… kopalni!
    Drifting podbija świat. Ta nietypowa dyscyplina motorsportu dociera do różnych zakątków globu. W ostatni weekend zawitała nawet do dawnej kopalni odkrywkowej w Niemczech. Drugie miejsce na międzynarodowych zawodach ...

01 Lut 2010, 20:52

MajkPZM napisał(a):Ciekawe kiedy załozysz temat czy dziury w jezdni lepiej omijać z prawej czy lewej strony czy moze też brać je pod siebie.


Ja biorę pod siebie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

01 Lut 2010, 21:01

piotrauto napisał(a):niema jakiegos pancernego zawieszenia na nasze polskie drogi?

W Bialymstoku stoi Rudy 102 w sumie nie na chodzie, ale jak bys parę zł w niego wlożyl to myśle ze nie mialbys problemow z rozklekotanym zawieszeniem :twisted:
BMW- Biała Może Więcej
zbychu57
Aktywny
 
Posty: 312
Miejscowość: Białystok

11 Lut 2010, 07:58

Jezeli chodzi o jazde na letnich oponach to polecam to przeczytac.

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /372407256
Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze juz tez musze.
RNI
Aktywny
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Miejscowość: RNI

11 Lut 2010, 19:08

co do linku jaki podał RNI to na moje oko tutaj opony letnie nie były niczemu winne. A czemu ?? a temu, że samochód nie wygląda na taki którym ktoś dostosował prędkość do warunków panujących na jezdni.
Brynio
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 112
Miejscowość: okolice Kalisza
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Opel Astra f kombi
Silnik: x14nz 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

11 Lut 2010, 20:00

właśnie co mają do tego opony
na oponach letnich nawet nie najnowszych tylko juz zużytych dojedziemy dalej niz na markowych zimówkach jadąc jak wariat
sam jezdzę na letnich gumach i to po drogach bocznych na wsiach i powiem wam ze auto jedzie, na letnich gumach w mieście czy na drogach krajowych jest najlepiej bo niema przeważnie śniegu, tylko błoto pośniegowe, najgorzej na drogach wojewódzkich i niższej kategorii które są całkiem zaśnieżone, pokryte zamarzniętym lodem i śniegiem z koleinami, ale nawet na takich drogach jadąc te 30-40km/h dojedziemy wszędzie bezpiecznie, widze ludzi którzy jadą 2-3 razy szybciej o de mnie na zimówkach a później leżą w rowach, dlaczego? przeciez założyli zimówki?
zauważyłem także ze auto na letnich oponach zachowuje sie bardzo nadsterownie w zakrętach, czyli zarzuca tyłem a nie podsterownie
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

11 Lut 2010, 21:03

piotrauto - nie chcę być złośliwy, ale tobie naprawdę powinni odebrać prawo jazdy. Stanowisz realne zagrożenie na drogach. Poczytaj w necie czym się różnią opony letnie od zimowych, a później zadawaj głupawe pytania.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

11 Lut 2010, 21:57

piotrauto napisał(a):właśnie co mają do tego opony
na oponach letnich nawet nie najnowszych tylko juz zużytych dojedziemy dalej niz na markowych zimówkach jadąc jak wariat
sam jezdzę na letnich gumach i to po drogach bocznych na wsiach i powiem wam ze auto jedzie, na letnich gumach w mieście czy na drogach krajowych jest najlepiej bo niema przeważnie śniegu, tylko błoto pośniegowe, najgorzej na drogach wojewódzkich i niższej kategorii które są całkiem zaśnieżone, pokryte zamarzniętym lodem i śniegiem z koleinami, ale nawet na takich drogach jadąc te 30-40km/h dojedziemy wszędzie bezpiecznie, widze ludzi którzy jadą 2-3 razy szybciej o de mnie na zimówkach a później leżą w rowach, dlaczego? przeciez założyli zimówki?
zauważyłem także ze auto na letnich oponach zachowuje sie bardzo nadsterownie w zakrętach, czyli zarzuca tyłem a nie podsterownie


Piotrauto jesteś Wielki .......... dzięki Ci za wspaniały wykład...........jutro zakładam letnie gumy. Jeszcze raz dziękuje i jestem pełen podziwu dla Twojej wiedzy i praktyki ! No poprostu nie moge wyjść z podziwu...................że żaden mod nie dał Ci bana za bzdury .........
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4903
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

11 Lut 2010, 22:35

w Tym co napisał piotrauto jest gram prawdy. Wielu kierowców jest zbyt pewnych siebie
( "mam zimówki i i nic nie będzie") i jadą nie patrząc na warunki drogowe i to oni stwarzają największe zagrożenie na drodze. Bo przecież mniejszym zagrożeniem jest piotrauto który wiedząc, że ma letnie kapcie jedzie wolniej (ale bez przesady :P) niż cwaniak który ślepo wierzy w zimówki i elektrykę w samochodzie. Co do jego stwierdzenia, że dalej zajedziemy na letnich nie najnowszych to już jest bzdura bo wieś jak wieś rzadko odśnieżona i na letnich gumach nie ma nic gorszego (trochę więcej śniegu, wystarczy się zatrzymać i już stoimy :)).
Brynio
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 112
Miejscowość: okolice Kalisza
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Opel Astra f kombi
Silnik: x14nz 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

12 Lut 2010, 00:01

A później jedziesz za takim patafianem co jedzie na letnich i się denerwujesz, bo można by te 20 km/h szybciej pojechać.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725