Optymalna cena za auto

Witam. To mój pierwszy post na tym forum, a zawitałem tu, bo zastanawiam się nad zakupem auta. Mój problem jest jednak nieco inny, bo wiem mniej więcej co chcę, ale chciałbym wiedzieć na jakie kwoty być przygotowanym.

Tak więc zastanawiam się nad Oplem Astrą III z mniej więcej 2006 roku z silnikiem diesla 1.7 albo 1.9 oraz Fordem Focusem II, także z dieslem 1.6 albo 2.0 z lat 06-07. Chodzi mi o to, żebyście określili mniej więcej w jakich pieniądzach można szukać zadbanego egzemplarza, bo wiadomo, że w internecie można znaleźć wszystko. Chodzi mi o wersję hatchback.

Coś w stylu za auto X z rocznika Y i silnikiem Z musisz liczyć np. 10-11 tys.

Jeszcze druga sprawa. W kwestii Astry - kiedyś obiło mi się o uszy, że przy silniku 1.9 nie wejdą tam koła 15" - ile w tym prawdy? Z kolei mój znajomy w Vectrze C z silnikiem 1.9 chyba 120KM miał zimówki właśnie 15".

Natomiast w kwestii Focusa. Jakie są opinie nt. 1.8 TDCI? Wiem, że 1.8 w Focusie I miał takie sobie opinie. I co sądzicie o 1.6 TDCI, tyle, że wersji 109KM? O wersji 90KM nie myślę, bo Focus to jednak kawał krowy (ciężki jest).

Pozdrawiam.

Astra będzie droższa od focusa zapewne, przy tym nie oferuje (jak dla mnie) nic co tłumaczyło by tę cene. Focus to jedno z lepiej prowadzących się aut w klasie kompakt, przy tym bardziej przestronne od astry H.
Co do kwot osobiście nie wyznaczałbym sobie takiego kryterium, bardziej zwracaj uwagę na stan, przebieg (czy autentyczny), czy samochód był serwisowany, czy jest sprowadzony czy z PL, bez wypadkowość etc.
Z diesli w focusie, jeśli o to pytasz 1.6TDCI są dobre, ale z czasem po przebiegach 150 tys km + robią się kosztowne w serwisie, w sensie nierzadko turbo lub/i dwumas (w wersji 109KM) nadaje się do wymiany (~1400zł). Wersja 90KM ma stałą geometrię i nie ma dwumasy. Jest to konstrukcja francuska, dokładniej Peugota ale chwalona. Minus za awaryjne sitko doprowadzające olej do turbiny, więc najlepiej przy każdej wymianie oleju zwrócić na niego uwagę.
Z mocniejszych warty uwagi jest 2.0 136KM, z tym że dość rzadko spotykany. Też francuskiej myśli technicznej. Taki sam jest spotykany w mondeo mk4, porządne, trwałe silniki, choć często z filtrem cząstek stałych, a właściwie wszystkie łącznie z 1.6 od 2006r (te przeznaczone na rynek niemiecki na pewno). Jest to filtr mokry, a więc należy dolewać płyn - Eolys, trwałość? Ok. 120-150tys km. Wymiana koszt ok. 2500-3000zł. Usunięcie... a może o tym nie będę mówił.
Jeśli pytasz o 1.8TDCI, to tak to nie ten sam co w Focusie I. Znajomy właśnie taki silnik ma w Focusie I i za regenerację wtrysków płacił coś około 800zł/sztuka. Oczywiście nie ma pewności, że problem nie powróci z czasem, ten silnik ma wadę, że opiłki lecą na wtryskiwacze i z czasem problem gotowy. W 2004 ford poprawił tę konstrukcje zmieniając wtryskiwacze na piezoelektryczne II generacji (CR). Regeneracja ok. 700zł, konstrukcja delphi. W 1.6 i 2.0 mogą być i Boscha elektromagnetyczne (łatwe do regeneracji) lub piezoelektryczne Simensa (praktycznie nienadające się do regeneracji). Wersje od delphi tak jak wspominałem często przed 150tys są już do wymiany.
To tyle o silnikach, o diesle astry nie pytałeś, ale polecałbym fiatowskie 1.9CDTI 100-120KM mówiąc w skrócie.