13 Lip 2009, 22:01
Witam,
Mam takie pytanie. W dość krytycznej (czytaj nerwowej sytuacji) ruszałem pod górkę. Po kilkunastu sekundach okazało się, że nie opuściłem ręcznego do końca (prawie do końca, ale jeszcze odrobina została). Ponieważ sytuacja była dość nerwowa ruszałem dość ostro (ok 5 tys obrotów). Wydawało mi się, że poczułem delikatny zapach czegoś przypalanego.
Nie zauważam żadnej różnicy przy zaciąganiu ręcznego. Jak się zatrzymywałem to zahamowałem sobie ręcznym, ale w sumiej to nic mi ten test nie dał (auto jest dość nowe i nie mam porównania).
Jestem ciekawy, czy nic się nie stało. Wydaje mi się, że nie, ale jestem dość zaniepokojony. Czy słusznie??
Pozdrawiam.