OSTRZEGAM PRZED MTU

18 Lis 2010, 23:07

W MTU jest problem z rozwiązaniem umowy a właściwie z rezygnacją. Przeprowadzają sobie tylko wiadomo jakie weryfikacje i odrzucają po czasie pisma z rezygnacja złożone we właściwym terminie.Naliczają jakieś kosmiczne stawki i żądają zapłaty. Sprzedają rzekome długi pseudo firmie windykacyjnej INTRUM która wieczorami przez telefon próbuje wyłudzić pieniądze.Zastrasza sądem,mimo tego ze udowadniam ze dopełniłem swoich obowiązków z rezygnacją z ich zawyżonej polisy Jak nie chcesz mieć problemów to NIGDY NIE ZADAWAJ SIĘ Z MTU
Adam
Adam1212
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Zamość

20 Lis 2010, 10:36

Konkrety, bo na razie trudno w ogóle ustosunkować się do tego co napisałeś.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

20 Lis 2010, 17:15

kupiłem( spółka cywilna) auto z ubezpieczeniem MTU stawki mają za wysokie dlatego w ciągu 30 dni zgodnie z ustawą zrezygnowałem i ich ubezpieczenia i ubezpieczyłem auto w innej firmie. Rezygnacje wysłałem listem poleconym z podpisami obu wspólników.Po ponad trzech miesiącach przyszło do zapłaty za ubezpieczenie. W tel. rozmowie dowiedziałem się ze była jakaś weryfikacja i pismo moje odrzucili z powodu braku pieczątki firmowej. Nigdzie nie jest napisane ze spółka cywilna ma obowiązek posługiwać się pieczątka i nawet ją posiadać. MTU niby sprzedała dług firmie windykacyjnej na co tez nie mam żadnego dowodu a ta firma jakimiś spiesznymi telefonami i smsami chce pieniędzy za każdym razem podając inny powód nie skuteczności rezygnacji.Z firmy windykacyjnej nie dostałem żadnego pisma ale codziennie dzwonią i chcą zapłaty.Powodem nie skuteczności według nich jest to ze nie dotarło to pismo, potem jak im udowodniłem ze pismo dotarło, to twierdzili ze to z powodu braku pieczątki, jak zażądałem podstawy prawnej gdzie jest napisane ze ma być pieczątka to stwierdzili ze pismo przyszło po czasie.Nie mam od nich nic na piśmie i nie są wstanie udowodnić ze cokolwiek wysłali tylko ich zapewnienia telefoniczne ze wysłali listem zwykłym.
Adam
Adam1212
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Zamość

20 Lis 2010, 22:49

Dlatego takie pisma najlepiej zalbo zanosić osobiście, albo wysyłać faxem. List polecony może sprawy nie załatwić - może dojść po czasie. A liczy się data wpłynięcia pisma do ubezpieczyciela.
Jeżeli nadal bedą robić ci problemy, to skontaktuj się z Rzecznikiem Ubezpieczonych. Jak się z nimi skontaktuje, to przestaną do ciebie dzwonić i wycofają pismo z windykacji.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

21 Lis 2010, 14:32

teraz już wiem ze fax ale nigdy dotąd nie miałem problemów z żadną firmą ubezpieczeniową a kilka aut rocznie ubezpieczam i rezygnuje z ubezpieczeń .Zrobiłem tak jak zawsze i pierwszy raz wyszły takie problemy
Adam
Adam1212
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Zamość

21 Lis 2010, 23:13

Adam1212 napisał(a): MTU niby sprzedała dług firmie windykacyjnej na co tez nie mam żadnego dowodu a ta firma jakimiś spiesznymi telefonami i smsami chce pieniędzy za każdym razem podając inny powód nie skuteczności rezygnacji.Z firmy windykacyjnej nie dostałem żadnego pisma ale codziennie dzwonią i chcą zapłaty.Powodem nie skuteczności według nich jest to ze nie dotarło to pismo, potem jak im udowodniłem ze pismo dotarło, to twierdzili ze to z powodu braku pieczątki, jak zażądałem podstawy prawnej gdzie jest napisane ze ma być pieczątka to stwierdzili ze pismo przyszło po czasie.Nie mam od nich nic na piśmie i nie są wstanie udowodnić ze cokolwiek wysłali tylko ich zapewnienia telefoniczne ze wysłali listem zwykłym.

Odnośnie postępowania z firmą windykacyjną. Firma ta ma za zadanie odzyskać pieniądze, dla niej mało istotne jest to, czy opłata jest naliczona słusznie, czy też nie. Tutaj są dwie kwestie:
a)dług został tylko przekazany firmie windykacyjnej - dla Ciebie to lepiej, bo w rozmowach telefonicznych możesz ściemniać, że właśnie wyjaśniasz sprawę z MTU. Tym samym dezorientujesz windykatora.
b)dług został sprzedany, zatem MTU swoje pieniądze dostała i dla nich sprawa jest zamknięta. Za to Intrum będzie mocno naciskać. I tu uwaga, bo to, że windykator twierdzi, że dług został sprzedany nie musi być prawdą. Jest to zwykła zagrywka psychologiczna.

Rzecznik Ubezpieczonych, dalej sprawa sądowa. Można wiedzieć na ile dni przed ustawowym końcem, wysłałeś list do MTU? Gdy rezygnowałem z ubezpieczenia w PZU, wiem, że agent ubezpieczeniowy doradzał zrobić to na dzień przed końcem, oraz koniecznie pobrać oświadczenie z PZU w którym ubezpieczyciel potwierdza rozwiązanie umowy. Sam agent mówił, że wysyłanie pocztą jest bardzo ryzykowne (oczywiście, czasami nie ma innej możliwości, szczególnie w przypadku ubezpieczycieli direct).

Telefony od windykatora są nieprzyjemne, ale rada jakiej mogę udzielić, to naucz się prostych sformułowań, upieraj się, że sprawę z MTU już załatwiasz i nie wdawaj się w dyskusje (ostentacyjne unikanie kontaktu telefonicznego, może doprowadzić do wysłania do Ciebie pracownika terenowego).
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Jeden model samochodu i dwie wersje zawieszenia
    Pewne, na pierwszy rzut oka identyczne modele samochodów prezentują różnice w konstrukcji zawieszenia, co wpływa nie tylko na ich osiągi drogowe, lecz także na koszty obsługi technicznej. Firma SKF skupia uwagę ...

09 Sty 2013, 18:01

mtu to jakies oszołomy..

od 3 miesięcy wysylają mi smsy, popoludniami, wyłudzają jakieś składki.. problem polega na tym, ze nigdy nie mialam zadnej umowy z mtu..

w niektorych smsach piszą nawet o komorniku ..zastanawiam sie czy mozna ich pozwac za probe wyludzenia? nie napisali nawet o jaką kwote chodzi ..

numery telefonu z ktorych sa wysylane smsy są automatycznie wylaczane,
zawsze pisze inny numer
kto to widzial by takie rzeczy pisac na tele.. a nie standawdową drogą jak wezanie do zapłaty..
firma na ktora miala mnie windykowac nic o sprawie nie wie, proponowala mi zgloszenie sprawy na policjie

dynerwują mnie takie firmy, ...licza pewnie ze 90% ludzi ich oleje a moze od reszty cos dostaną.. nie wiem co o tym myslec..
xxxlK
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: skoda