- oświadczenie - ubezpieczenie

witam.nie wiem czy trafilam na odpowiednie forum.moj problem jet taki ze podczas parkowania stuknelam lekko tylny zderzak auta juz zaparkowanego,moim przednim zderzakiem i tamtemu odpadl zderzak ktory mojm zdaniem nie powinien odpasc jezeli byl odpowiedno zamocowany,gdy pojawil sie wlasciciel auta spisal dane ubezpieczenia i osoby na ktora jest zarejestrowane auto czyli mojego meza twierdzac ze to nie ma znaczenia czy podam moje dane jako kierowcy czy osoby na ktora jest ubezpieczone auto,akcydent zostal zgloszony do firmy ubezpieczeniowej i sprawa jeszcze nie zostala rozstrzygnieta a poszkodowany juz naprawil sobie zderzak.z naszej firmy ubez.przysedl list ze nie dotarlo do nich zgloszenie o zaistnialym akcydencie i trzeba tego zgloszenia dokonac ponownie (tak sie sklada ze my i poszkodowany mamy ta sama firme ubezp.)i teraz mam takie pytanie czy w tym przypadku mozemy wycofac sprawe z firmy ubezpieczeniowej i pokryc koszty naprawy i czy poszkodowany mog naprawic szkode przed orzeczeniem z firmy ubezp. i czy moglam podac dane osoby na ktora jest ubezp.auto a nie podalam swoich jako kierowcy

1.Powinnaś podać swoje dane i jest to w interesie poszkodowanego. Chodzi o to, że wypełnia się orzeczenie w którym opisuje się sytuację. Jeżeli wpisujesz, że to mąż spowodował kolizję, to mijasz się z prawdą, poświadczasz nieprawdę, a później możesz się wykręcić, że mężowi nic takiego się nie przytrafiło, co akurat będzie prawdą.
2.Możesz się wycofać z likwidacji szkody przez ubezpieczyciela, ale wycofać musisz się głównie poszkodowany, bo to od niego zależy.
3.Oczywiście, że poszkodowany mógł naprawić szkodę przed orzeczeniem ubezpieczyciela. Auto nie naprawione powinno czekać tylko na rzeczoznawcę, który oceni szkody. Po ocenie szkód nie ma sensu czekać na cokolwiek, bo każdy chce jeździć autem, a nie patrzeć jak stoi poobijane.

dziekuje za odpowiedz