26 Mar 2012, 06:23
Mówimy o zupełnie innym podejściu do samochodu.
Spalanie (w Mitsubishi zresztą zdecydowanie wyższe) nie jest tu podstawową kwestią.
Outlander I generacji (bo o takim chyba mówimy jeżeli to 2006) to samochód ze stałym napędem na 4 koła z centralnym mechanizmem różnicowym i zdecydowanie bardziej charakterem SUVa niż obecny model. Spalanie benzyny w mieście przy silniku 2,0 to przynajmniej 11 - 12l. Za to dostajemy legendarną wręcz niezawodność naprawdę japońskiego samochodu, bardzo dobre właściwości jezdne (docenione szczególnie na śliskich i sypkich nawierzchniach) i bardzo dokładne wykonanie wnętrza.
Za to musimy okresowo wymieniać olej nie tylko w silniku ale również w tylnym dyfrze i skrzyni biegów, musimy się liczyć z możliwością (przez brak umiejętności jazdy z AWD) szybszego zużycia sprzęgła, hamulców. Szczególna uwaga musi być też zwrócona na jednakowe (takie same) opony na wszystkich kołach.
Picasso jak już tu pisaliśmy, to z kolei dobrze wykonany europejski VAN, z bardzo dobrze pomyślanym wnętrzem, wygodny i bardzo praktyczny. Jego eksploatacja raczej nie zaskoczy i jest zwykłą trochę wyższą osobówką. Gaz zniesie tak samo dobrze jak Misiek, spalanie będzie niższe no i ma 5 oddzielnych foteli.