Witajcie! Ostatnio dałem posta w sprawie hałasu dobiegającego z pod spodu/przodu auta, mojego Pajero Pinina, 1.8i 5 drzwi, wszystko zaczęło się od podniesienia auta bokiem w górę( stało tak 3 dni na koziołkach) i odkręceniu i ponownym przykręceniu wału do tylnego mostu. Dzisiaj dolałem olej do przedniego mostu- tam brakowało go ok 50-100 ml, oraz do nie wiem jak to skrzyni rozdzielczej - tam dolałem prawie litr i nie pojawił się jeszcze w otworze, mam nadzieję że wybrałem odpowiedni otwór
![Uśmiechnięty :)]()
na klucz bodajże 22 albo 24. Wlałem do mostu i tego elementu olej 75w90. Wydaje mi sie że po dolaniu jest gorzej niż wcześniej, mianowice poprzednio przy 85/90km/h zaczynało się dość mocne buczenie sam nie wiem z którego elementu czy z mostu, skrzyni czy z rozdzielacza, teraz już przy 80k/h się to zaczyna jest wydaje się głośniej. Czy czeka mnie rozbiórka tego? czy może zły olej? Bo tu i tu lałem 75w90. Podpowiedzcie coś bo chce jechać w góry po świętach i muszę to naprawić do tego czasu
![Uśmiechnięty :)]()