Witam. Mam problem z odpalaniem samochodu, a zaczyna się to dziać gdy samochód się zagrzeje np. Jak wracam z pracy,podjadę pod dom, zaparkuje i przelacze go z LPG na benzynę to spadają mu obroty i gaśnie. A jak próbuje go odpalić to nie słychać pompy i tylko kręci. Zauważyłem że po którymś razie po przekreceniu kluczyka (żeby się zapaliły
kontrolki ) słychać pompę i wtedy odpala. W lato miałem dużo problemów z tym,gdyż jak stał w słońcu to wogole nie chciał odpalić(czasem odpalal na popych)a czasem musiałem poczekać aż ostygnie(np. Popychajac go w cień)byłem u mechanika i mówił żeby pompę paliwa wymienić co uczyniłem. Wymieniłem pompę paliwa i myślałem że będzie wszystko w porządku, ale tak nie jest.Nie wiem czy to może być problem ze stacyjka? Od początku jak mam samochód (czyli prawie 5 lat)zauważyłem że jak mam odpalony samochód to mogę wyciągnąć kluczyk że stacyjki i auto nadal chodzi.Tylko że wcześniej nic się niedzialo z tym odpalaniem.Proszę o pomoc i zainteresowanie tematem.Pozdrawiam