02 Kwi 2025, 20:28
Sąsiad mieszka przy ulicy w małym miasteczku. Ulica, chodnik, pas trawy, brama wjazdowa na posesje - w sumie 4 m od ulicy. Rzecz dzieje się zawsze po zmroku. Na ulicy mógłby stać 1 min. z włączonym silnikiem. Wjeżdża za bramę, zawsze otwartą, na posesję i przez godzinę gada przez telefon siedząc w tym aucie z włączonymi światłami i silnikiem. Częściej robi tak wracając wieczorem do domu ale nierzadko wyjeżdża z domu na 5 min., wraca i dalej to samo przez godzinę. Co o tym sądzicie patrząc na to z różnych aspektów ale też - poprzez przepisy o ruchu drogowym? Na ulicy pod domem wolno tylko minutę z włączonym silnikiem a 4 m dalej, na podwórku silnik może pracować godzinami? Na koniec. sąsiad typu - stać mnie to niech silnik chodzi. Nie kasujcie mi tematu jeśli nie jest napisany całkiem zgodnie z forumowymi wymogami.