Passat CC vs Opel Insignia - Który wybrać (50K PLN)?

13 Paź 2017, 21:36

Witam,

Nadszedł czas na zmiany i sprawienie sobie chociaż odrobiny przyjemności. Otóż wielkimi krokami planuję zmienić swoje obecne auto. Budżet do 50 tysięcy zł, totalny maks (w grę wchodzi tylko benzyna).

Po wielu miesiącach rozmyśleń (bodźce wzrokowe oraz troszkę techniczne), zdecydowałem, że swoje poszukiwania skupię na dwóch modelach:

1. Volkswagen Passat CC - 2.0 TSI 200KM lub 2.0 TSI 211KM
2. Opel Insignia 2.0 Turbo ECOTEC 220KM (sedan / hatchback)

Celuję w roczniki 2010 - wzwyż, przebieg poniżej 180 tys. (tak wiem, jestem typowym Januszem, wiem, że ciężko taki znaleźć). Chciałbym spróbować z automatem.

Niestety nie jestem "specjalistą" motoryzacyjnym, a wręcz bardzo słabo znam się na samochodach, jedynie przeczytałem setki stron dot. obu modelów, aczkolwiek jest to tylko i wyłącznie wiedza "teoretyczna" z 3 ręki.

Chciałbym Was serdecznie prosić o ocenę powyższych dwóch modeli oraz poradę, który z nich finalnie wybrać (co byście wybrali na moim miejscu, jako bardziej doświadczeni koledzy & koleżanki). Poruszam się głównie po mieście. Zależy mi na niskich kosztach ewentualnej naprawy, planuję także w przyszłości zainwestować w instalację gazową, żeby odciążyć portfel.

PS: Jeżeli moje typy wydają się nie mieć sensu z jakichś powodów, może macie jakieś inne typy modeli, którymi warto się zainteresować?

Pozdrawiam
Marcin

14 Paź 2017, 10:13

Kerberos napisał(a):przebieg poniżej 180 tys. (tak wiem, jestem typowym Januszem, wiem, że ciężko taki znaleźć)

Da się zrobić byle korektą - po prostu chcesz być oszukany i tyle. Z drugiej strony da się znaleźć benzyniaka z takim przebiegiem bez problemu

.W Passacie 200KM, bo 211KM miał wadę fabryczną pierścieni tłokowych. W 200KM "tylko" możesz mieć problem z nagarem i wariatorem zmiennych faz rozrządu (dotyczy też 211KM)

O Insigni nie mam zdania i nie mam pojęcia co ludzie widzą w tym aucie. Silnik jest całkiem ok w stosunku do tych w Passacie.

14 Paź 2017, 10:43

1. Żadne z tych aut nie będzie "tanie" w eksploatacji.
2. Do ww. o passacie dodaj bezpośredni wtrysk, który czyni montaż lpg praktycznie nieopłacalnym - musiałbyś sporo jeździć żeby miało to jakiś sens
3. Insignia również na bezpośrednim wtrysku - sytuacja jak w cc. Dorzuć do etgo spalanie, które do najniższych nie należy.
4. imo insignia tylko dobrze wygląda, właściwości jezdne i wykonanie nie są na najwyższym poziomie.
5 Podsumowując to nie kupiłbym żadnego z tych aut.

Co zamiast tego?

Na początek zastanów się czy do miejskiej jazdy potrzebujesz auta wielkości insigni - ponad 4,8 długości.

Jeśli tak to alternatywami, do których bez większych problemów zamontujesz lpg a silniki są w miarę bezproblemowe będą:
- mondeo mk4 2.5T
- volvo s80 (auto będzie troszkę starsze, wszystkie silniki ok)
- Accord VIII 2.0/2.4

Kolejna opcja to laguna mk3 2.0T - to mój faworyt, świetny design, świetny silnik a przy okazji chyba najlepszy obecnie na rynku stosunek cena/jakość/rocznik.

Inne zaproponowane przeze mnie rozwiązanie to zejście segment w dół bo tak szczerze mówiąc posiadanie dużego auta do jazdy tylko po mieście uważam jednak za przerost formy nad treścią i generowanie zbędnych kosztów.
Opel Astra J 1.4T/1.6T
Megane III

14 Paź 2017, 14:33

Dzięki wielkie za porady i trafne spostrzeżenia! Niestety Laguna jest totalnie nie w moim typie i osobiście nie przypada mi w ogóle do gustu. Uważam, że Passat CC to całkiem inna klasa jeżeli chodzi o wygląd i środek, ale wiadomo, że to kwestia gustu.

Z aut, które wymieniłeś pozostaje jedynie Honda Accord (Volvo S80 odpada, ponieważ zależy mi na roczniku - tak wiem, głupie myślenie, powiedzmy, że "jestem" ograniczony nie ze swojej winy pod względem "rocznika". Mondeo strasznie mi się nie podoba w środku).

Ciężko znaleźć Accord w 2.4 (201KM) (auto musi mieć minimum 200KM, chyba, że ewentualnie da się wersję 2.0 przerobić na 200KM), czy przebieg 200K to normalka, da się znaleźć coś poniżej? Czy gaz zamontuję do obu wersji silnikowych? Polecasz jakiś konkretny rocznik (np. ze względu na to, że coś poprawili, jakieś wady fabryczne itp, itd). To co mnie zastanawia w tym modelu, to słaba jakość skór, ponieważ prawie, że na każdym zdjęciu bok od strony kierowcy wygląda tragicznie i ogólnie skóra wydaje się być popękana. Może kwestia przebiegu, kręcenia...

Pozdrawiam
Marcin

14 Paź 2017, 16:38

Kerberos napisał(a):chyba, że ewentualnie da się wersję 2.0 przerobić na 200KM

wolnossący - teoretycznie da w praktyce trzeba włożyć wywrotkę kasy

U nas w firmie były Accordy VIII po 400tys. przebiegu. Głównie zużyty był mieszek zmiany biegów ale skóra nie nosiła większych ubytków. Z drugiej strony w każdej Hondzie Legend pękała skóra na podłokietnikach po 250tys. km.

14 Paź 2017, 18:54

Czy moglibyście zerknąć na poniższe auto, czy rzuca się coś w oczy? Wydaje mi się trochę (bardziej niż zwykle) zużyty bok fotelu kierowcy. Może słyszeliście jakieś opinię o Loka Auto?

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

VIN: JHMCU26809C227190

Pozdrawiam
Marcin

14 Paź 2017, 20:23

Handlarz to handlarz, nic nie wywnioskujesz po zdjęciach z tego ogłoszenia, szczególnie, że ma czarny lakier
Chcesz wydać 50k na auto to bierzesz je do aso i płacisz 500 za sprawdzenie.