Właśnie auta służbowe
. Kto nienażeka na auta służbowe? A jak ludzie takimi samochodami jezdzą, nie wymienia sie nic dopuki sie nie rozpier.... . A służbowe toyoty chodzą super?????????????
Wiem jak jest wykonane wnętrze passata i napewno nic tam nie skrzypi niemiłosiernie. A opinie że Passat to złe auto wystawiają ludzie którzy niemogą mieć tego samochodu na własność np. osoby jeżdzące tym autem służbowo.
Jeżdziłeś takim Passatem chciaż tydzień?
Napewno przekonał byś się do tego auta.
A co do głośnych silników to w 1.9 TDI 90 - 110 KM występuje pompa rotacyjna więc nie chodzą one głośno.
Natomiast w silniku 1.9 TDI 130KM są już pompowtryskiwacze i dlatego te auto chodzi głośniej szczególnie na zimnym silniku, ale to cecha pompowtryskiwaczy.
Bawiłem sie kiedyś w kuriera rok po zrobieniu prawka i wiem jak się jeździ służbowyma autem, szczególnie jak szefostwo pogania. Nowy sprinter po roku był rozklekotany jak jakiś 10 letni polonez. Jeżdziłem nim na zmiane z kolegą on nim w zimę 2 razy wywrotkę zaliczył ( raz na boku leżał a raz dach buda bogęta i podrapana ale nie było czasu robić bo auto musiało jechac następnego dnia rozwozić przesyłki, nowa lampa lusterko i dalej jazda. Sam niemogłem za ten popdpryskiwany lakier patrzeć jak to rdzewiał i kupiłem lakier w spreju i go podmalowałem gdzie trzeba było żeby go rdza nie zjadła. Dach łopatą prostowaliśmy. Było tylko lanie paliwa i jazda.