Patrz na drogę podczas jazdy

Polskie prawo zabrania kierowcom korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy, jeśli urządzenie jest trzymane w ręce. Wiele osób ignoruje jednak ten przepis. Obecnie już nie tylko dzwonią i piszą SMS-y w czasie jazdy – zdarza się też, że robią selfie czy nagrywają relacje na żywo na potrzeby mediów społecznościowych. Może to skończyć się wypadkiem.

Media społecznościowe - nowe zagrożenie
Rozwój technologii sprawia, że można w każdej chwili skontaktować się z osobą na drugim końcu świata. Niestety, wiele osób nie zna umiaru w korzystaniu ze smartfonów i nie odkłada ich nawet podczas prowadzenia samochodu. Zagrożeniem jest nie tylko wykonywanie telefonów w czasie jazdy, lecz także korzystanie z social media. Znane są sytuacje, gdy śmiertelny wypadek spowodował kierowca, który w czasie jazdy dodał do serwisu społecznościowego swoje selfie albo prowadził za pomocą telefonu transmisję wideo. W Internecie z łatwością można znaleźć materiały uwieczniające ostatnie chwile przed wypadkiem. Kierowca prowadzi transmisję na żywo i nagle wideo gwałtownie się urywa. Wystarczyło, że na kilka sekund oderwał wzrok od tego, co działo się na drodze, by doprowadzić do tragedii.
Piesi i rowerzyści
Problem nieodpowiedzialnego korzystania ze smarfonów dotyczy wszystkich uczestników ruchu drogowego. Tzw. smartfonowi zombie to osoby, które nie odrywają wzroku od swoich telefonów i nie rozglądają się przed przejściem przez jezdnię czy tory tramwajowe. Powstają kampanie społeczne na ten temat (w Polsce ostatnio taką akcję rozpoczęły Tramwaje Warszawskie), a także elementy infrastruktury, takie jak dodatkowe światła na chodniku, które mają zapobiegać wypadkom na przejściach dla pieszych. Zagrożenie stwarzają również rowerzyści zapatrzeni w smartfony czy jadący ze słuchawkami w uszach.

Nie tylko smartfony
Polskie prawo bezpośrednio zakazuje korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Na rynku pojawiają się jednak kolejne urządzenia, które w czasie jazdy mogą rozpraszać kierowcę – tablety, smartwatche czy opaski na nadgarstek. Prowadząc samochód, kierowca powinien być maksymalnie skoncentrowany na tej czynności. Nawet jeżeli przepisy nie zakazują wprost korzystania w czasie jazdy np. z inteligentnych zegarków, należy zachować zdrowy rozsądek i pamiętać, że nie jest to dobry moment na odczytywanie SMS-ów czy powiadomień z aplikacji.

Niestety wielu ludzi żyje dzisiaj już praktycznie w wirtualnej rzeczywistości co oczywiście nie zwalnia ich z przestrzegania zasad bezpieczeństwa ale dopóki im samym nie przydarzy się coś złego podczas takiego nie przepisowego korzystania z urządzeń mobilnych nie są w stanie zrozumieć tego problemu i zagrożeń jakie na nich czekają.

źródło: Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault

Redakcja napisał(a):Tzw. smartfonowi zombie to osoby, które nie odrywają wzroku od swoich telefonów i nie rozglądają się przed przejściem przez jezdnię czy tory tramwajowe.

To jest jakaś plaga ;/ wczoraj na ul. Wornicza w Warszawie kobieta mająca 31 lat weszła właśnie przez smartfona pod tramwaj, przeżyła ale już nigdy raczej nie będzie chodziła. Szła ze smartfonem w ręku i miała słuchawki na uszach, weszła prosto pod tramwaj, a miała czerwone światło!

To pewnie jeden z wielu takich przypadków które zdarzają się codziennie.

Nie tylko podczas jazdy nie należy używać smartfonów
Osoby chodzące po mieście pieszo z głowa w smartfonach nie znają niebezpieczeństw z tym związanych, nie wiedzą, że zaraz może stać im się krzywda (np. potracić ich samochód).