Moi Drodzy Teoretycy!
Wciąż pozostaje jeden nierozwiązany problem (oprócz nierozwiązanego problemu wstrząsów), na który tylko @Szponiasty zwrócił uwagę - CHŁODZENIE!
Rozwiązanie przy którym upiera się @Dominik1102 jest dobre, jeśli chcemy ... ocieplać dom, ale nie dla chłodzenia kompa. Stacja robocze tej klasy, którą posiada (i zamierza "umobilnić") @Dominik1102 wymaga doskonałej wentylacji, aby odprowadzić wydzielane przez pozdespoły ciepło. Niestety - zarówno wełna mineralna, jak też styropian są IZOLATORAMI cieplnymi i ich zastosowanie jest tutaj - delikanie mówiąc - wynikiem nieprzemyślenia...
Problem wstrząsów można wyeliminować, jednak jest to drogie przedsięwzięcie i wymaga zastosowania specjalnego "ramienia" z wielostopniowym odsprężynowaniem. No i wyjęcia HDD na zewnątrz kompa, co przy dyskach SATA (a takie już są stosowane w większości nowszych maszyn) może stanowić problem, ze względu na długość przewodów połączeniowych...
Ostatnią kwestią - dotąd nieporuszoną - jest wilgotność... Jak wiemy z fizyki - wewnątrz samochodu panuje dużo wyższa wilgotność, niż w pomieszczeniach domowych/biurowych... A komputery nie przemadają za wilgotnością. Jeśli nie masz klimy z opcją regulacji higro to szkoda kompa wkładać, bo długo tam nie pożyje...
Jeśli koniecznie chcesz wsadzić kompa do auta to masz dwa wyjścia: pomyśleć o laptoku (na Twoje potrzeby sugerowałbym ThikPada od T40 wzwyż, ewentualnie któregoś z Siemensów, ale z serii robionej dla wojska). Lub całkowicie nowy komp, jednak składany z dobrze dobranych podzespołów (kompy z Media Marktu, Reala i tym podobnych przybytków - wykluczone!), oparty na magistari SCSI (dużo wytrzymalsze napędy) no i obudowa klasy SILENT (bez wiatraków)... Tyle, że to bardzo droga impreza wyjdzie...