Peugeot 2006, co sądzicie ?

16 Wrz 2009, 17:36

Witam. Nie wiem czy to dobry dział na ten temat, ale zaryzykuje

Mam pytanie. Rodzice szukają jakiegoś małego autka typu Corsa C, Polo, Fabia, i teraz ojcu spodobał się właśnie Peugeot 206. W komisie jeden stoji.
Oto parametry:
Rok: 2001
Silnik: 1,4, benzyna
Przebieg: 90tyś
Moc: 75 KW
cena wyjściowa: 14,300
W cenie uwzględnione są wszystkie opłaty, tylko dowód wyrobić. Ale nie wiem jak to jest z ubezpieczenim, bo facet powiedział, że opłaty są wszystkie ok tylko wyrobić trzeba dowód, koszt ok 80-90zł. Kontrole diagnostyczna ważna na cały rok. Jest to możliwe, że on ubezpieczył samochód, a teraz jakby ojciec kupił to ubezpieczenie przejdzie na niego, że płacić nie będzie już musiał (tak wogóle to jaki byłby koszt ubezpieczenia ?)

Samochód garażowany, nie wiedać rdzy narazie, jeździł nim dziadek, jak na 9 lat to za duzo km nie zrobił chyba, nie ???
Jak myślicie ???

16 Wrz 2009, 18:47

Ci faceci z komisów to jakiegoś farta mają, co się nie pojedzie to stoi samochód po emerycie, co na rok robił 10 tys. km.

Mało prawdopodobne, aby to auto miało taki przebieg. Jeżeli stoi w komisie, to jest przygotowane do sprzedaży. Autko się zapewne lśni w środku, jest wyczyszczone, silnik umyty i suchy.

Generalnie auto odradzam. Bardzo awaryjny model, słaby silnik. Silnik nie będzie super ekonomiczny, a tak naprawdę brak mu mocy. Niestety 206-tka jest autem awaryjnym. Siada belka tylna, która w naprawie jest bardzo droga (koszt ponad 1000 zł). Odklejają się okładziny hamulców na bębnach z tyłu, co powoduje zblokowanie koła i problem nawet z wciągnięciem auta na lawetę.

Już lepiej rozejrzyj się za Corsą, albo Ibizą.

17 Wrz 2009, 07:49

Niestety potwierdzam to co pisze Dishman. O ile można siępokusić o zakup 206 z pewnego źródł ze znaną przeszłością o tyle ulepa z komisu nie ma co nawet oglądać. Wiem, że na pewno wygląda jak igiełka ale to zasługa pana z komisu, kilku flaszek plaka, nowych nakładek na pedały itp, itd. Gdybyście się jednak uparli na tą 206 to mówiąc opłaty Pan z komisu miał za pewne na myśli akcyzę, VAT, badanie techniczne i tłumaczenia. Za tablice i ubezpeczenie musicie sami zapłacić ale dla pewności można spytać Pana z komisu. Znowu za Dishmanem polecę Corsę (nie 1,0), Polo, Fabię (nie 1,2 i 1,4 skody) i Ibizę.

17 Wrz 2009, 12:54

Dishman napisał(a):Mało prawdopodobne, aby to auto miało taki przebieg. Jeżeli stoi w komisie, to jest przygotowane do sprzedaży. Autko się zapewne lśni w środku, jest wyczyszczone, silnik umyty i suchy.

W środku nie widać żeby było czyszczone, nie jest jakoś specjalnie piękne wnętrze, na zewnątrzą maska i pozostałą karoserja jest dobra, silnika nie myli nawet. Nowy akumulator ma, olej wymieniony po 85tyś, rozrząd też. Cena nepewno tania nie jest, wiem o tym, ale akurat fajny jest i mały. Co do spalania to właśnie jestem ciekaw. W necie jak czytałem to pisało, że w mieście 7,5 litra, w trasi 5,9-6,3l.

17 Wrz 2009, 13:21

Widzę, że się strasznie napaliłeś na to auto... Jedno Ci powiem jak je kupisz to jeśli nie widziałeś na własne oczy jak:

Lucas_21 napisał(a):olej wymieniony po 85tyś, rozrząd też

to radzę zaraz po zakupie wymienić i olej i rozrząd...

18 Wrz 2009, 11:30

Mądra rada.
Ja bym panu z komisu (piszę o zaufaniu) nie zostawił psa do przypilnowania,bo nie jestem pewien czy da mu żreć...a może i sam mu wyje zostawioną przeze mnie puszkę...albo sprzeda puszkę a nawet samego psa...i powie,że mu zdech lub uciekł ...

Zaufanie ważna rzecz.
Pan z komisu nie chce żebyś jezdził niepsującym się autem...Pan z komisu chce tylko trochę twoich pieniędzy...

18 Wrz 2009, 12:07

Podpinam się do opinii innych. Generalnie zamiast 206 też wolałbym coś innego. Za te pieniądze mamy np fajną Corse jeśli ma być to mniejszy samochodzik i z lepszego rocznika. Można znaleźć nawet Fieste MK6 z początków produkcji. Fajna też Ibizka, a może nawet Punto II

18 Wrz 2009, 20:03

Peugeot 206

To jeden z najbardziej awaryjnych i najszybciej zużywających się samochodów jeżdżących po naszych drogach

Jest jak ładna panna ale pusta i bezwartościowa,nie daj się omamić producencie sprzęgieł

.

[ Dodano: Pią Wrz 18, 2009 21:05 ]
i nie tylko sprzęgieł.

19 Wrz 2009, 06:11

Producencie sprzęgieł i sagi 'Gwiezdnych Wojen"...

Uszy do góry...

19 Wrz 2009, 12:34

, George

jeśli nadal myślisz o kupnie tego auta to się odezwij,rzucimy konkretami podpartymi oceną Dekry,odechce ci się tego samochodu na amen

Chyba ,że nas nie posłuchasz

Nie pchajcie się w to auto ,prosi was o to sam Peugeot

19 Wrz 2009, 18:17

Aż tak się auto nie podaba? Ojciec się napalił i raczej kupi :/ Mi się podoba jak narazie tylko z zewnątrz z wyglądu. Tylko dziwi mi, że jeśli auto jest tak awaryjne to czemu tyle go jeździ po drogach i mało w warsztatach stoji... Ten sam rok, model i mam znajomych mechaników z doświadczeniem (nie żaden żółtodziób tylko fachura) i mówią, że auto psuje się jak każde inne, jest małe zwinne, trochę pali, ale wygodnie się jeździ. Sprzęgło co prawa podobno inaczej łapie, ale to to akurat dla osoby, która robi 10tyś w ciągu pół roku max. Dużo nie jeździmy. Rodzine mamy blisko (góra 70km) a tak to wszystko poblisku, więc dużo nie jeździmy.

19 Wrz 2009, 20:56

Twoje pytanie jest b.dobre,dlaczego tyle tych samochodów jest?! ano dla tego,ze został swego czasu okrzyknięty najładniejszym samochodem w swej klasie i jest produkowany do tego czasu równolegle ze swoim następcą Peugeotem 207 aczkolwiek w mocno okrojonej palecie modelowej.Widzisz jednego nie bierzesz pod uwagę a mianowicie tego,że 206-tka 206-tce nie jest równa

Wy chcecie kupić auto z 2001r. a dopiero w 2003 poprawiono jako tako jakość.Zostawmy silniki HDI w spokoju,to jedne z najlepszych jednostek na świecie tuż po silnikach JTD Fiata.Wady:Koroduje podłoga nad belką skrętną tylnego zawieszenia,psują się mechanizmy przednich foteli,wycieki oleju z silnika i skrzyni biegów,awarie instalacji elektrycznej(sterownik silnika,cewki zapłonowe)nietrwałe drążki stabilizacyjne,sworznie wahaczy,amortyzatory,tarcze hamulcowe a także łożyska belki tylnej.Silniki benzynowe nie są rewelacyjne,silniki 1.4 trapią awarie już opisane do tego dochodzą awaryjne komputery sterujące.Auto na 3-kę

DEKRA ocenia ten samochod tak:ponadprzeciętna awaryjność,nietrwała przednia oś,tylko w 2008 r wśród 43% 206-tek z przebiegiem od 100 do 150 kkm nie stwierdzono większych usterek,jedna piąta aut wykazała poważne usterki!

19 Wrz 2009, 22:35

Podpisuje się pod kolegą wyżej, z tym, że wymieniłbym co najmniej 3 konstrukcje diesla, które są lepsze od JTD, a co dopiero HDI

Mechanicy pewnie znajomi ojca

Ja generalnie obracam się trochę w świecie właśnie mechaników i śmiało mogę stwierdzić, że to autko jedno z najbardziej awaryjnych. Kuzynka ma takiego, naprawiała go w tamtym roku kilka razy... Zapłaciła dwa razy więcej niż ja za swojego Lanosa, który jest dodatkowo młodszy od jej 206

20 Wrz 2009, 12:18

Helly a co oznacza termin, konstrukcje lepsze od JTD i HDI?! Czy tylko osiągi i zużycie paliwa się liczą,tak jest BMW z silnikiem Twinturbo

My tutaj mówimy o silnikach sprawdzonych (trwałość).BMW zastosowało w tym silniku inną jakość materiałów oraz przeniosło łańcuch rozrządu z przodu na tył silnika,wyobrażasz sobie koszty ewentualnych napraw,tutaj raczej tylko ASO BMW będzie mogło pomóc

HELLY dobrze że napisałeś,obracasz się w kręgu mechaników a jeżdzisz Lanosem,to tylko dobrze świadczy o tym samochodzie,który jest niedoceniany a w ocenach Ekspertów wypada prawie tak samo jak GOLF IV,tylko kto o tym wie?Ty wiesz

Ja na Lanosy patrzę z szacunkiem,faktem jest,ze w ocenach awaryjności wypadają nie najlepiej ale gdy spojrzę jacy szacowni konkurenci cieszący się nieporównywalnym prestiżem grzeją podobne miejsca to śmiać mi się chce

Do tego eksploatacja DAEWOO według ocen polskich kierowców (tegoroczny raport NAT czyli Narodowy Auto Test) wychodzi b.tanio,to ścisła czołówka

Lanos dużawo pali ale swietnie nadaje się do zagazowania,Peugeot 206? wystarczy jedna awaria kompa sterującego i tego auta się odniechciewa!

[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 13:22 ]
Ach żle przeczytałem ,to kuzynka ma Lanosa ale to rodzina,na jedno wychodzi,tego samochodu nikt z was jej nie odradzał i dobrze,obracasz się w kręgu dobrych mechaników!

20 Wrz 2009, 12:45

Helly napisał(a):Podpisuje się pod kolegą wyżej, z tym, że wymieniłbym co najmniej 3 konstrukcje diesla, które są lepsze od JTD, a co dopiero HDI Mechanicy pewnie znajomi ojca Ja generalnie obracam się trochę w świecie właśnie mechaników i śmiało mogę stwierdzić, że to autko jedno z najbardziej awaryjnych. Kuzynka ma takiego, naprawiała go w tamtym roku kilka razy... Zapłaciła dwa razy więcej niż ja za swojego Lanosa, który jest dodatkowo młodszy od jej 206

No ciekawe jakie to diesle są trwalsze, ekonomiczniejsze i mocniejsze od JTDków ??