02 Sty 2007, 04:41
Mam problem ze wskazaniami paliwomierza w P206, 1.4, 2003 (2CKFW, multiplex). Gdy jeżdżę na LPG, wskaźnik poz. benz. obniża się pokazując zużycie, mimo że z baku nic nie ubywa. Ciągle jeżdżę na świecącej się rezerwie i nie wiem ile naprawdę mam jeszcze benz. w baku. Raz na jakiś czas (co 2-3 tyg.) wskaźnik się "resetuje", odczytuje prawdziwy poziom paliwa z pływaka i pokazuje np. pół baku - a w czasie jazdy znów się obniża. Problem w tym, że ten czujnik nie korzysta tylko wprost z informacji z przepływomierza pompy paliwa i pływaka, ale jeszcze czegoś innego i nie reaguje na żaden emulator. Wskazówka opadała nawet, gdy założyłem przy pompie oddzielne rezystory idealnie zgodne z oporami podanymi przez producenta.
Myśle, że inform. z pompy przetwarza jakiś kalkulator (EFI ?), który liczy "spalanie" i steruje wkaźnikiem. Może ktoś wie co tu jest grane i jak zrobić, żeby pokazywało ile jest wachy w tym cholernym baku.
PS. Czy to możliwe, żeby spalanie było oblicz. na pdst. ilości cykli wtryskiwaczy?