04 Sie 2016, 16:38
peugeot 306 1.4 benzyna 96r
stał 8 godzin na prakingu w pracy, po pracy odjechałem bez problemu, zapalił na dotyk, paliwo, gaz zatankowane, olej w normie, temperatura ok, nic sie nie swieciło.
przejechałem 3 km, zatrzymałem się na światłach, a jak wrzuciłem jedynkę i chciałęm ruszyć to zgasł, zaswiecił się STOP ENGINE, olej, akumulator, jednym słowem wszystko.
Rozrusznik kręci kręci, auto nie zapala. Gdzie szukać przyczyny?
Te silniki to proste jak konstrukcja cepa pancerne jednostki, przez ostatnie 4000km nie sprawiał żadnych problemów