REKLAMA
Witam,
Proszę o pomoc. Mam problem z samochodem Peugeot 308 z silnikiem 1.6 VTi 120 KM (2007), a mianowicie podczas ruszania po postoju np. na światłach samochód puszcza chmurkę białego dymu. Objaw ten występuje tylko na rozgrzanym silniku.
Silnik spala około 400 ml oleju na 1000 km. Z informacji które znalazłem te silniki tak mają, a producent zaznacza że może ono wynosić nawet 0,5L/1000 km.
Na komputerze nie ma żadnych błędów, silnik pracuje równo i normalnie, nie zauważam żadnych spadków mocy. Po za tym objawem nie mam się naprawdę do czego przyczepić w tym samochodzie.
Przypuszczam, że winne są temu uszczelniacze zaworowe lub pierścienie.
Byłem u mechanika, który stwierdził że to uszczelniacze i powiedział że spróbuje wymienić uszczelniacze bez ściągania głowicy. Nie wymienił ich, ponieważ stwierdził że są dobre. Poprzeczyszczał dostępne okolice silnika, a w momencie odbioru powiedział żebym go najlepiej to sprzedał. Samochód jest mało jeżdżony (92 tys. km wydają się realne sądząc po zużyciu wnętrza i karoserii - sam mechanik stwierdził początkowo że jest jak nowy), ale przez to silnik zanieczyszczony, przez co może stwarzać problemy.
Proszę powiedzcie mi czy powinienem iść za radą mechanika czy jednak wymienić te pierścienie/ uszczelniacze zaworowe? Bije się z myślami, ponieważ niedawno wymieniłem już katalizator, komplet świec, kupiłem felgi i opony itp (około 2,5 tys). Wiem też że tak naprawdę nie wiem co kupie następnego. Być może wpadnę z deszczu pod rynnę.
Ile tak orientacyjnie może kosztować wymiana pierścieni/ uszczelniaczy? Czy coś może mnie jeszcze zaskoczyć w trakcie naprawy? Warto naprawiać czy może uciekać od tego silnika?