09 Wrz 2019, 18:14
Święci się chcek engine, błąd sondy lambda. Wymieniono katalizator na nowy bo stary był już mocno wypalony.
Po wymianie sondy na nową firmy skv i Delphi auto szarpie i nie da się jeździć. Na starej sondzie która jest zepsuta auto jeździ względnie normalnie, ale święci się chcek.
Wymienio też uszczelkę pod głowicą (wyciek), glowica i zawory były w porządku.
Może miał ktoś podobny przypadek i coś podpowie? mechanik twierdzi że od strony mechanicznej wszystko jest ok.