Witam wszystkich!
Otóż mam dosyć poważny problem z moim Peugotem 307 1,6 benzyna 110KM 2001r.
W aucie odcina pedał gazu jade sobie jade i nagle łup można sobie wciskać pedał gazu do oporu ale i tak to nic nie da silnik w ogóle nie reaguje.
Podczas odpalania wskakuje na 2500 obrotów potem spada do 1000 i nie reaguje na pedał gazu.
Świeci się
kontrolka od silnika (Check Engine) a na wyświetlaczu pojawia się napis "
Antipolution fault" czasami pomaga zgaszenie auta i ponowne odpalanie wtedy jest gaz ale po 2-3 minutach znowu go odcina.
Dodam ze byłem już u dwóch mechaników obaj stwierdzili ze "nie łacza jakies kable albo coś z przepustnicą" i naprawiali coś tam kleili kable itd. potem twierdzac że "teraz będzie ok" ale problem cały czas wraca ktoś wie co to może być? Wczoraj jak jechałem to w samochodzie śmierdziało spalenizną jakby instalacja sie przypaliła albo coś.
Z gór dziękuje za odpowiedzi
![Smile :)]()