Pierwsze auto ~15k

03 Cze 2016, 22:50

Z racji tego, że jesteś świeżo po prawku też bym raczej na początku pojeździł jakimś autem w granicy 100koni z FWD. Inaczej by wyglądała sytuacja jakbyś np sobie pojeździł z pół roku autem dziadka, rodziców itp, nabrał jakiegoś obycia za kółkiem i wtedy mógłbyś szukać czegoś z lepszym silnikiem. Jednak też w mojej skromnej opinii w przypadku posiadania rozumu, można się rzucić od razu na głęboką wodę(rwd z mocniejszym silnikiem), tylko tutaj można szybko przekroczyć granicę powiedzmy nauki i zacząć szaleć. Jednak jak masz swój rozum i masz świadomość, że zdanie prawka to pierwszy mały krok do zostania dobrym kierowcą to moim zdaniem czemu nie rzucić się na głęboką wodę.

04 Cze 2016, 00:36

Jak pisałem wcześniej, do szaleństwa mi daleko, od urodzenia jestem spokojnym człowiekiem.

Zdarzało mi się autem jeździć nawet przed kursem, więc aż tak bardzo zielony znowu nie jestem. Wcześniej jak pisałem był skuter, ba- nawet i rower.

Nie jest tak, że pierwszy raz w życiu będę uczestnikiem ruchu drogowego i marzy mi się zabawa w szeryfa drogowego.

Inna kwestia jest taka, że jak już kupię auto to chciałbym je mieć możliwie długo, bo sama procedura znalezienia odpowiedniego egzemplarza i zakupu jest dość mozolna, nie chcę zbyt często tego przechodzić.

Czyli uznajmy na tą chwilę, że 150 HP (320i, czyli najsłabsze R6, obiektywnie jak na segment D to nie jest jakaś porywająca moc) jest całkiem racjonalnym wyborem. Oceni ktoś egzemplarze?

[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]

I na koniec 325i moim zdaniem dosyć ok, praktycznie w cenie 320i. To gdzie jest haczyk?

[link do oferty na Olx wygasł]

04 Cze 2016, 08:34

Haczyk jest w tym, ze kazda z nich wyglada na polepiona

Wlasciwie to chyba tylko ta pierwsza bym skoczyl obejrzec, gdyby byla blisko, chociaz takie slabe zdjecia to zazwyczaj sa po to, zeby ukryc jak bardzo plywa caly lakier

W ogole to kolego wybrales sobie ulubiona marke ludzi, ktorzy kupuja auta na ktore ich nie stac, szczegolnie gdy ma lpg

Zazwyczaj to wyglada tak - kupuje pacjent grubasne fele, zeby szczena opadala(a ze opony juz dawno maja mniej 2mm bieznika nie ma znaczenia, wazne ze jest bawara z duzymi felami).
Pozniej obcina sprezyny, bo gleba w modzie, i szura tak ta miska po wszystkich dziurach w miescie. Bączkami, driftami, wyscigami urozmaica sobie wolne chwile, i wlasciwie bez zadnych inwestycji jezdzi, az kola nie odpadna, co jakis czas dotankowujac gazidla za 20zlotych

Gdyby nie to, ze to sa dosc twarde samochody i latwo sie nie poddaja, to juz dawno skonczylby na zlomie, a tak trzeba sie przebijac przez tone smietnikow...

04 Cze 2016, 10:28

Wyjątkowo zgadzam się z kolegą wyżej

Zasadniczo najlepszym wyborem będzie... Touring jeśli już musi być e46, bo tego raczej Sebixy nie dosiadają

założysz fajne koło, lekko przyciemnisz szyby i masz fajne auto (ja bym takim jeździł)

04 Cze 2016, 13:43

Touring niestety odpada, bo po prostu kombi w ogóle mi się nie przyda.

A wpadły Wam w oko może jakieś egzemplarze 320i sedan/coupe warte fatygi?

Łatwiej by było znaleźć konkurencję typu W203, A4 B6... ?

04 Cze 2016, 14:20

B6 chyba jeszcze ciężej, bo to hit eksportowy. Wszystko to igiełki w es-lajnie

04 Cze 2016, 14:42

Jako właściciel BMW, mówię Ci że lepiej nie pchać się w 2.0

Nie wiem jak e46, bo znam się na e36 ale tam zdecydowanie wygrywa 1.8is nad 2.0

Osiągi są praktycznie te same, a dużo większe koszty utrzymania 2.0. Jeśli bardzo chcesz R6 to szukaj 323i. Sam taki mam i dobrze się nim jeździ, jednakże szukaj z silnikiem z początku produkcji bo m54 brały olej.

04 Cze 2016, 19:25

mike1735 napisał(a):Wszystko to igiełki w es-lajnie

ach ten es-lajn

Dziwni ludzie się dają pokroić za 4 listewki na drzwiach

04 Cze 2016, 19:29

Nie mów, bo sam byś łyknął

04 Cze 2016, 19:51

M19 napisał(a):Łatwiej by było znaleźć konkurencję typu W203, A4 B6... ?

W cklasie bedziesz sie uzeral z rdza, a w audi z zawieszeniem

Nie ma zlotego srodka

Samochody to drogie zabawki.

M19 napisał(a):Touring niestety odpada, bo po prostu kombi w ogóle mi się nie przyda.

Ja tam mysle, ze lepiej miec bmke w turasie niz mondeo w sedanie, no ale co kto woli.

05 Cze 2016, 00:26

Skoczek135 napisał(a):I problem pojawiał się wtedy, kiedy na trasie trzeba było wyprzedzić tira. I tutaj dochodzi często do braku wyczucia swoich i auta możliwości. Ile razy mi szybciej zaczęło bić serce, kiedy ciężko było wyprzedzić tira. Dlatego sobie potem powiedziałem - kolejne auto będzie z mocnym silnikiem bo duży silnik przy zachowanej rozwadze, jest bezpieczniejsze.

Trochę starawy post ale ja dopiero teraz się pojawiłem i powiem tak masz rację kolego, że mocniejszy jest bezpieczniejszy, odczuwam to jeżdżąc Seicentko gdyż nie mogę nawet autobusu minąć spokojnie więc nie raz się toczę a np. 60 konnym clio już bez problemu.

Ale do tego potrzeba rozwagi nie tylko mocy

Bo mało jeżdżę w trasie to lekki problem mam z wyprzedzeniem innych ale jak trzeba to da się radę

Następne moje auto będzie prawdopodobnie ze 100-150 konne aby spokojnie móc innych wyprzedzać

Na tym porobię tylko doświadczenie i zniżki na OC

05 Cze 2016, 01:28

mike1735 napisał(a):B6 chyba jeszcze ciężej, bo to hit eksportowy. Wszystko to igiełki w es-lajnie

Najczęściej z dopiskiem "Z Niemiec, przebieg 1xx tys. KM", podziękował.

dzida napisał(a):ach ten es-lajn Dziwni ludzie się dają pokroić za 4 listewki na drzwiach

Dziwni ludzie dają się pokroić za wiele głupich rzeczy, to nie dotyczy tylko motoryzacji.

959 napisał(a):W cklasie bedziesz sie uzeral z rdza, a w audi z zawieszeniem Nie ma zlotego srodka Samochody to drogie zabawki.

Wiadomo, że auto to nie jest najtańsze hobby, a na pewno nie najtańszy środek transportu. Z tym się liczę, ale nie mam zamiaru ładować pieniędzy w badziewie, które w zasadzie nie jeździ.

959 napisał(a):Ja tam mysle, ze lepiej miec bmke w turasie niz mondeo w sedanie, no ale co kto woli.

A bo ja wiem? Trochę szkoda by mi było jeździć kombi ze świadomością, że niepotrzebnie wożę z tyłu tyle powietrza.

Krzychu napisał(a):Trochę starawy post ale ja dopiero teraz się pojawiłem i powiem tak masz rację kolego, że mocniejszy jest bezpieczniejszy, odczuwam to jeżdżąc Seicentko gdyż nie mogę nawet autobusu minąć spokojnie więc nie raz się toczę a np. 60 konnym clio już bez problemu.

Właśnie powoli dochodzę do wniosku, że kupię faktycznie trochę mocniejsze auto od razu, wolę mieć zapas mocy właśnie w trasę. Oczywiście bez przesady w drugą stronę od razu.

Skoczek135 napisał(a):Nie wiem jak e46, bo znam się na e36 ale tam zdecydowanie wygrywa 1.8is nad 2.0

Oglądałem kilka ogłoszeń z 318Ci, są przeważnie tańsze i/lub lepiej wyposażone od 320+Ci.

Przykład: [link do oferty na Olx wygasł]

Jeśli coś takiego nie jeździ dużo gorzej od słabszych R6 to chętnie wezmę. No chyba, że po raz kolejny się mylę. Najwyżej posłucham rozumu i pójdę w zagazowaną Astrę H 1.8.

Pierwsze auto ~15k

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum